0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Aldona Orman wprost z planu serialu "Klan" trafiła do szpitala. Aktorce pękł tętniak

2 min. czytania
26.10.2023 13:02

Aktorka Aldona Orman niespodziewanie przekazała w mediach społecznościowych zaskakującą wiadomość. "Zostało mi uratowane życie" - napisała. Gwieździe pękł tętniak w głowie.

Aldona Orman trafiła do szpitala wprost z planu. Pękł jej tętniak w głowie
fot. Pawel Wodzynski/East News/Instagram/@aldona_orman/screen

Aldona Orman od lat związana jest z serialem " Klan", w którym gra Barbarę Milecką. To właśnie na planie tej telenoweli kilka dni temu doszło do dramatycznych wydarzeń. Aktorka źle się poczuła i szybko trafiła do szpitala. Okazuje się, że miała w głowie tętniaka, który pękł. Gwiazda zamieściła na Instagramie poruszające wyznanie, w którym dziękuje ekipie za szybką reakcję. "16 października zostało mi uratowane życie" - napisała Orman.

Aldona Orman z planu serialu "Klan" trafiła do szpitala

Jakiś czas temu Aldona Orman wyznała, że na planie filmu "Dom wybranych" doszło do wypadku, który mogła niemal przypłacić paraliżem. Teraz, gwiazda opublikowała dramatyczny wpis, z którego wynika, że być może gdyby nie obecność na planie i szybka interwencja ekipy, doszłoby do tragedii. W swoich mediach społecznościowych gwiazda pokazała swoje zdjęcie ze szpitala i dokładnie opisała, co takiego się stało.

"16 października zostało mi uratowane życie! Najpierw moja kochana i wspaniała Klanowa Rodzina, szybko wezwała karetkę na plan, gdy częściowo pękł mi tętniak w głowieW Szpitalu MSWiA po szybkich badaniach okazało się, że mam świeżą krew w głowie" - przekazała aktorka w nowym wpisie. "Wybitny lekarz neurochirurg wewnątrznaczyniowy — Michał Zawadzki i Vadim Matsibora operowali pozostałą część tętniaka. Embolizowano go od 1.00 do 6.30 rano" - dodała.

Aldona Orman dziękuje za uratowanie życia

W swoim wpisie na Instagramie aktorka przekazała najszczersze podziękowania dla lekarzy, którzy bardzo szybko się nią zajęli i dokonali embolizacji tętniaka. "Z całego serca dziękuję ordynatorowi Oddziału Neurochirurgii, dyrektorowi wspaniałego Szpital MSWiA Arturowi Zaczyńskiemu za opiekę na oddziale. Doktorowi Bartoszowi Czapskiemu jako lekarzowi prowadzącemu i pielęgniarkom, dbającym o mnie z całego serca w dzień i w nocy: Natalii Borkowskiej, Teresie Strzemiecznej i Marcinowi Michniewiczowi oraz całemu personelowi oddziału" - wylicza pełna wdzięczności aktorka.

Redakcja poleca

Ze wpisu gwiazdy wynika, że dramat rozegrał się już dziesięć dni temu, jednak aktorka nadal bardzo słabo się czuje. "Po 10 dniach dalej ból jest straszny. Jestem bardzo słaba, Żadne leki nie potrafią go uśmierzyć" - napisała. Na koniec zaapelowała do fanów, by dbali o swoje zdrowie. Poprosiła także o modlitwę i dobrą energię. "Proszę o modlitwę, jeśli się modlicie i dobrą energię. Kochani dbajcie o swoje zdrowie" - przekazała.

Internauci natychmiast zareagowali na wpis aktorki "Klanu". Przesyłają jej wyrazy wsparcia i życzenia zdrowia. I my również do nich dołączamy.

Nie przegap
Bruce Willis jest nieuleczalnie chory. Pokazał się publicznie
7 Zobacz galerię
fot. Backgrid/East News, JOLA, ENAV