Taylor Swift została miliarderką. Dzięki „Eras Tour” zbiła fortunę
Taylor Swift zarobiła miliard dolarów. Nagrodzona Grammy gwiazda popu zarobiła fortunę dzięki „Eras Tour”. Tym samym dołączyła do garstki artystów, którzy osiągnęli status miliarderów.
Bilety na trasę koncertową „Eras Tour” Tylor Swift rozeszły się jak ciepłe bułeczki. A wcale nie kosztowały mało. Trasa wystartowała w marcu 2023 roku i już teraz wiadomo, że dzięki swojej popularności umożliwiła Taylor Swift dołączenie do grona najbogatszych artystów na świecie.
Taylor Swift została miliarderką
Wartość majątku wykonawczyni „Blank Space” ocenia się na 1,1 miliarda dolarów. Najnowsza trasa koncertowa wspomogła nie tylko jej budżet, ale także wpłynęła na ekonomię Stanów Zjednoczonych. Bloomberg podaje, że łączny przychód z „Eras Tour” wyniósł 5 miliardów dolarów. Oznacza to, że miał większy wpływ na stan ekonomii USA niż 50 krajów.
„Eras Tour” to prawdziwy muzyczny fenomen. Spektakularne koncerty porównywane do legendarnego Superbowl spotkały się z niesamowicie pozytywnym odbiorem ze strony słuchaczy, bez względu na ceny biletów. Bloomberg informuje, że ponad 90% osób, które udały się na występ Swift, nie żałuje swojej decyzji.
Taylor Swift nagrała film
W box office też idzie jej całkiem nieźle. Film, na którym udokumentowana została trasa Swift „Taylor Swift: The Eras Tour” zarobił w USA i Kanadzie aż 96 milionów dolarów. A to jeszcze nie koniec. W sierpniu piosenkarka zakończyła pierwszą część swojej trasy. Drugą rozpocznie w kolejnym roku. I nic nie wskazuje, by miało pójść jej gorzej niż w obecnym.
- To ona poprowadzi „Dzień Dobry TVN” z Hubertem Urbańskim? Zaskakujący awans
- Polski artysta dokonał coming outu. Mówili mu, że jest "za bardzo gejowski"
- Małgorzata Rozenek krytykuje Święto Zmarłych. Fani jej tego nie wybaczą?
Gwiazdy zaatakowane podczas koncertów na żywo. Te występy zapamiętają na długo
Tu się dzieje
