Obserwuj w Google News

Muzycy bojkotują popularny festiwal. "Dobrze być po właściwej stronie historii"

3 min. czytania
13.03.2024 16:12

Zespół Kneecap odwołał występ na popularnym festiwalu filmowo-muzycznym SXSW. Powodem są konotacje organizatorów z wojskiem USA, wspierającym atak Izraela na Palestynę.

Kneecap
fot. print screen z Kneecap/Instagram

Hip-hopowa grupa Kneecap z Irlandii nie pojawi się na festiwalu SXSW. Muzycy postanowili bojkotować imprezę, ponieważ nie podoba im się, że jednym ze sponsorów wydarzenia jest wojsko USA. Członkowie Kneecap są przeciwni wojnie Izraela z Palestyną, a wojsko amerykańskie wspiera działania premiera Binjamina Netanjahu.

Kneecap bojkotuje festiwal SXSW

Od 7 października 2023 roku trwa atak wojsk Izraela na Strefę Gazy należącą do Palestyny. Od wielu miesięcy media pokazują bestialstwo w stosunku do mieszkańców atakowanego terytorium. Są oni od bardzo dawna odcięci od podstawowych zasobów potrzebnych do życia. Wielu artystów i celebrytów nagłaśnia ten temat w mediach, ale premier Netanjahu jest nieugięty i nie zamierza odpuścić.

Jak podaje BBC, z tego powodu zespół Kneecap z Irlandii postanowił zrezygnować z udziału w popularnym festiwalu SXSW, na którym miał zagrać 3 koncerty. Muzycy grupy sprzeciwiają się bowiem temu, że imprezę finansuje amerykańska armia współpracująca z wojskiem Izraela. Nie są to pierwsi wykonawcy, którzy postanowili zrezygnować i bojkotować wydarzenie odbywające się w Austin w Teksasie. Irlandzka ministra kultury Catherine Martin przekazała jednak, że pojawi się na imprezie, mimo iż reprezentanci jej kraju potępiają festiwal. Na Instagramie Kneecap pojawiło się oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Członek zespołu, Mo Chara, w rozmowie z radiem RTE wyjaśnił powód odmowy udziału w SXSW. - Myślę, że dobrze byłoby, gdyby tego typu informacje zaczęły wychodzić na światło dzienne. My po prostu podjęliśmy decyzję, ponieważ my Irlandczycy, wiemy, że dobrze jest być po właściwej stronie historii. Byłem bardzo, bardzo dumny, widząc, jak wiele zespołów poszło w nasze ślady i że Irlandczycy zawsze będą solidaryzować się z narodem palestyńskim - powiedział muzyk.

Redakcja poleca

SXSW: godność ważniejsza niż pieniądze splamione krwią

Mo Chara wyznał, że zespół nie tylko straci zastrzyk gotówki w postaci gaży za udział w SXSW, ale nie odzyska też sporej części pieniędzy, związanych z przelotami do Teksasu, czy zakwaterowaniem na miejscu. Te trudności nazwał "drobną przeszkodą w karierze w stosunku do tego, co dzieje się w Gazie". - Tak, straciliśmy trochę pieniędzy, ale słuszne postępowanie jest bezcenne - dodał.

Podczas rozmowy muzyk został zapytany, czy nie lepiej byłoby wystąpić na SXSW, ale wyrazić ze sceny swój sprzeciw wobec wojny w Strefie Gazy. - Umieszczenie naszej nazwy na plakacie lub kojarzenie naszej nazwy w jakikolwiek sposób z tym festiwalem wyraźnie wspiera festiwal. Gromadzi także więcej ludzi, którzy przychodzą na ten festiwal, aby zobaczyć określone zespoły i myślę, że jest to działanie na korzyść festiwalu - stwierdził Mo Chara. - Jeśli znam moich fanów, to myślę, że bardzo poprą naszą decyzję - powiedział. 

Redakcja poleca

Skomentował też udział ministry kultury w wydarzeniu. - Nie jesteśmy od tego, żeby wypowiadać się w imieniu innych osób lub mówić, kto powinien, a kto nie powinien jechać. Podejmowaliśmy tę decyzję jako my. Ale wiem, że ministra mówiła, że zamierza wspierać irlandzkie zespoły. Tylko wydaje mi się, że sama stanie na scenie, ponieważ w tym momencie wycofały się już wszystkie zespoły z Irlandii. Ale jeśli użyje swojej pozycji, żeby wyrazić swój sprzeciw to, wtedy ma mój szcunek - wytłumaczył artysta.

Z udziału w SXSW wycofało się łącznie 12 zespołów pochodzących z Irlandii. Organizatorzy przygotowali specjalną scenę, która miała pokazywać przekrój muzyki pochodzącej z tego kraju. Jak widać, z pomysłu nici. Oprócz Kneecap na imprezie nie zagrają między innymi muzycy z punkowego zespołu Enola Gay, piosenkarka Reevah, czy wokalista Conchúr White. SXSW rozpocznie się 16 marca 2024 roku. Szacuje się, że w wydarzeniu weźmie udział około 300 tysięcy uczestników. 

Źródło: Radio ZET/BBC

Nie przegap