Justyna Steczkowska chce wystartować w Eurowizji 2025? Jest komentarz gwiazdy
Justyna Steczkowska zajęła drugie miejsce w polskich preselekcjach do Eurowizji 2024. Autorka „WITCH-ER Tarohoro” przegrała jednym punktem z Luną, która w maju wystąpi w Malmö z utworem „The Tower”. Czy Steczkowska nie da za wygraną i weźmie udział w przyszłorocznych preselekcjach?
W poniedziałek Telewizja Polska ogłosiła reprezentanta Polski na Eurowizję 2024. Z barwami naszego kraju w szwedzkim Malmö wystąpi Luna wraz z utworem „ The Tower”. Piosenkarka urodziła się w 1999 roku, a z muzyką związana jest od najmłodszych lat. Aleksandra Wielgomas była pierwszą polską artystką, która w ramach współpracy ze światowym programem EQUAL Spotify, pojawiła się na billboardzie na nowojorskim Times Square.
Luna będzie reprezentować Polskę na Eurowizji 2024
Wewnętrzna Komisja Konkursowa przyznała Lunie 34 punkty, co zagwarantowało jej wygraną w preselekcjach. Artystka zostawiła w tyle m.in. Justynę Steczkowską, która podobnie jak Luna była jedną z największych faworytek konkursu. 51-latka przegrała z młodszą koleżanką tylko jednym punktem.
Przypomnijmy, że Steczkowska ma już za sobą udział w Eurowizji. W 1995 roku gwiazda wystąpiła w Irlandii z utworem „Sama” i zajęła 18 miejsce na 23. Gdyby Steczkowska zdecydowała się wystartować w przyszłorocznej edycji konkursu, powróciłaby na scenę po równo 30 latach.
Quiz: Oglądasz Eurowizję? Sprawdź czy pamiętasz zwycięzców z ostatnich lat
Fani wielokrotnie pytali autorkę „WITCH-ER Tarohoro”, czy ta chciałaby raz jeszcze spróbować swoich sił na Eurowizji. Steczkowska poruszyła ten temat w niedawnej rozmowie z „Party”.
„Przede wszystkim jestem skupiona teraz na skończeniu płyty, której tytuł brzmi »WITCH-ER«, a którym »Witch-er Tarohoro« był pierwszym singlem. Wymyślenie do tego całego show muzyczno-wizualnego wymaga ode mnie dużo pracy. Dlatego pytanie o Eurowizję w przyszłym roku to odległy plan” – przekazała 51-latka.
Justyna Steczkowska wystartuje w Eurowizji 2025? Jest komentarz gwiazdy
Co ciekawe jednak Steczkowska zaznaczyła, że ma pewne warunki co do przebiegu wewnętrznych preselekcji. Gwiazda przyznała, że jeśli wybór piosenki przebiegałby tak, jak w tym roku, to na pewno nie walczyłaby o miejsce w konkursie.
„Na pewno NIE, jeśli preselekcje będą wyglądały tak, jak w tym roku. Ale jeśli będą otwarte i każdy artysta będzie mógł zaprezentować na żywo całą koncepcję swojego muzycznego show, a ja wymyślę coś, co będzie miało taką siłę jak »WITCH-ER«, to przemyślę to z moim managementem. Tymczasem zarówno Lunie, jak i Telewizji Polskiej, życzę POWODZENIA” – przyznała Steczkowska na łamach „Party”.
Źródło: Radio ZET/party.pl
Tu się dzieje
