Elżbieta Zapendowska bezlitośnie o twórczości Sanah: „Bardzo banalna”
Elżbieta Zapendowska od lat uznawana jest za największy autorytet w dziedzinie muzyki. Ceniona krytyczka i trenerka wokalna niedawno wypowiedziała się na temat twórczości Sanah, która cieszy się ogromną popularnością w kraju. Fani artystki z pewnością nie będą zadowoleni.
Dzięki swym bezkompromisowym opiniom Elżbieta Zapendowska doczekała się tytułu „muzycznej wyroczni”. Szanowana krytyczka i trenerka wokalna przez lata pracowała na swoją opinię w branży, a ogólnopolską sławę przyniósł jej etat na planie „Idola”. Zapendowska sama twierdzi jednak, że nie wie, w jaki sposób znalazła się w hitowej produkcji Polsatu.
Elżbieta Zapendowska krytykuje twórczość Sanah
Spod skrzydeł ekspertki wyfrunęło wielu cenionych dziś artystów. Trenerka współpracowała m.in. z Edytą Górniak, Dodą, Ryszardem Rynkowskim czy Robertem Janowskim; ale historia za takie sytuacje, w których byli „wychowankowie” Elżbiety stawali z nią w szranki.
Swego czasu głośno było o jej konflikcie Zapendowskiej z Edytą Górniak, która stwierdziła, że kobieta, która pomogła jej w rozwoju kariery, nie jest dla niej żadnym autorytetem. „Ja zbudowałam jej legendę i to musimy powiedzieć sobie szczerze” – stwierdziła Edzia w jednej z rozmów z „Jastrząb Post”.
Zobacz także: Doda dogryza sanah? Wytknęła jej ten szczegół i pokazała nagrania
Słowa Elżbiety Zapewndowskiej wyołały burzę w sieci
Ceniona krytyczka co jakiś czas wypowiada się o polskiej współczesnej scenie muzycznej. Niedawno Zapendowska została zapytana o opinię na temat Sanah i jej intensywnie rozwijającej się kariery. Gdy fani piosenkarki walczą o miejsca na stadionowych koncertach i walczą o jej używane buty, okazuje się, że „muzyczna wyrocznia” wcale nie jest zachwycona dotychczasowymi dokonaniami artystki. Zapendowska twierdzi, że Zuzanna Grabowska nie powinna łączyć swojej muzyki (którą uważa za banalną) z twórczością polskich wieszczów.
- Słuchałam, ale nie jestem zachwycona tą artystką. Szczególnie po tym, jak połączyła Słowackiego, Norwida i kogoś tam jeszcze ze swoją muzyką, która mi się wydaje bardzo banalna. Natomiast teksty, no przygważdżają. No nie wolno takich robić połączeń. Zawsze mówię szczerze, co myślę. Może i zdolna dziewczyna, ale na razie nie zauroczyła mnie – powiedziała Zapendowska.
Słowa krytyczki wywołały w sieci prawdziwą burzę. Na TikToku pojawiły się komentarze, że Elżbieta nie ma pojęcia, o czym mówi, bo „zatrzymała się w starych czasach”.
„To ta Pani, która mówi, że Doda robi świetną robotę?”; „Sanah śpiewając „Nic dwa razy”, pomogła wielu osobom w maturze z polskiego. Bardziej niż połowa nauczycieli w szkole”; „No, to Ela słabo się zna na muzyce niestety”; „»Nie wolno robić takich rzeczy« bo ja tak powiedziałam” – czytamy.
- Marcin Prokop szczerze o kryminalnej przeszłości. „Dowody okazały się miażdżące”
- Ponury sekret rodziny królewskiej. Chcieli ukryć istnienie księcia?
- Natsu przerwała milczenie ws. Pandora Gate. Oświadczenie o Marcinie Dubielu
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
Tu się dzieje
