Dawid Podsiadło puści fanów z torbami. Muzyk zarobi krocie na skarpetkach
Dawid Podsiadło przygotował dla fanów niespodziankę. Nie każdy będzie mógł jednak sobie na nią pozwolić. Artysta sporo zarobi na trasie koncertowej. Znalazł też inny sposób, by zgarnąć dodatkową sumę pieniędzy.
Dawid Podsiadło niedawno wydał swoją czwartą płytę. „Lata Dwudzieste” odniosły spory sukces, a artysta ruszył nie w jedną, a aż w dwie trasy koncertowe. Jesienią i zimą koncertował w ramach „POST PRODUKCJA TOUR”, a teraz kończy trasę „Przed i Po Tour”. Muzyk przygotowuje się także do najważniejszego występu. Już wkrótce zaśpiewa na Stadionie Narodowym. Bilety na koncert wyprzedały się w okamgnieniu. Nic więc dziwnego, że Podsiadło postanowił iść za ciosem i znalazł sposób na dodatkowy zarobek.
Dawid Podsiadło puści fanów w skarpetkach. Tyle trzeba zapłacić za jego merch
W przeszłości artysta zaprezentował fanom ubrania, które promowały jego występ z Taco Hemingwayem. Tym razem zdecydował się na podobny krok i wypuścił nowy merch. Artysta ponownie postawił na elementy garderoby nawiązujące do jego utworów.
Na specjalnie gadżety składają się koszulki, bluzy i skarpetki. Niestety nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na ich zakup. Wszystko przez bajońskie sumy, które trzeba zapłacić za inspirowane twórczością Podsiadły ubrania. Bluzy wyceniono na 300 złotych, a za skarpetki trzeba zapłacić 60 polskich złotówek.
Podsiadło chyba nie musi się tym przejmować. Skoro potrafi wypełnić Stadion Narodowy po brzegi, z pewnością znajdzie chętnych na zakup skarpet sygnowanych jego imieniem. Prawdziwych fanów z pewnością nie przestraszą nawet wysokie ceny i zrobią wszystko, by założyć na stopy skarpetki idola.
Zagraniczni artyści, którzy brali udział w talent show. Dziś są gwiazdami muzyki [ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
