Obserwuj w Google News

Dawid Podsiadło zakończy karierę. Chce zająć się czymś innym

2 min. czytania
26.05.2023 09:05

Dawid Podsiadło ma zamiar zrezygnować z kariery muzycznej. W nadchodzących latach planuje usunąć się w cień i zająć się czymś zupełnie innym. Ma plan, który chciałby zrealizować. O szczegółach opowiedział w rozmowie z Arturem Rawiczem.

Dawid Podsiadło zakończy karierę. Chce zająć się czymś innym
fot. Lukasz Kalinowski/East News

Trudno go nie znać. Dawid Podsiadło w 2012 roku wygrał finał „X Factora” i ruszył na podbój polskiej sceny muzycznej. Rok później wydał pierwszy album studyjny – „Comfort and Happiness” – a w roku 2015 ukazało się drugie wydawnictwo jego autorstwa – „Annoyance and Disappointment”. Jego trzeci album, zatytułowany „Małomiasteczkowy”, sprzedał się w liczbie 600 tysięcy egzemplarzy. W 2022 roku ukazał się czwarty krążek Dawida, noszący tytuł „Lata dwudzieste”. Podsiadło aż 12 razy odebrał nagrodę Fryderyka.

Jego piosenki znają prawie wszyscy. Dawid ma setki tysięcy fanów, gra koncerty w całej Polsce i na pewno nie narzeka na brak pieniędzy. Spełnienie marzeń? Być może. Ale Podsiadło chce czegoś więcej.

Zobacz także: Dawid Podsiadło skarży się na sławę. "Spowolniła proces dorastania"

Dawid Podsiadło chce zakończyć karierę. Ma już plan

Dawid Podsiadło nie chce zajmować się tworzeniem muzyki do końca swoich dni. Chociaż ma dopiero 30 lat, osiągnął bardzo dużo i najwyraźniej zaspokoił swoją ambicję. Teraz planuje zająć się czymś innym.

W rozmowie z Arturem Rawiczem młody muzyk stwierdził, że zbliża się do końca swojej kariery. Zasugerował, że przez najbliższe lata będzie coraz bardziej usuwał się w cień, by w końcu zająć się inną stroną sztuki.

Powolutku, ale to myślę o kolejnych dziesięciu latach, na przestrzeni tych kolejnych dziesięciu lat raczej bym się wycofywał w cień i stanął po drugiej stronie – chciałbym pomagać innym artystom robić rzeczy fajne niż wszystko robić na swoje konto. To jest taki genialny, ogromny plan – powiedział artysta.

Czyżby miał już dość życia na świeczniku? A może pragnie w końcu się ustatkować i prowadzić spokojne życie z dala od mediów? Niezależnie od tego, co jest powodem jego decyzji, odejście artysty byłoby ogromnym ciosem dla fanów, którzy z pewnością czekają na kolejne wydawnictwa jego autorstwa. Jednak jeżeli Podsiadło faktycznie usunie się w cień, słuchacze będą musieli to zaakceptować. Przecież i tak zostawi po sobie sporo dobrej muzyki.

Źródła: RadioZET.pl