Daniel Martyniuk opublikował pierwszą piosenkę. „Stary wie, co śpiewasz?”
Daniel Martyniuk po krótkiej przerwie od mediów powrócił. I zrobił to z właściwym sobie, awanturniczym hukiem. Jeszcze nie zdołały opaść emocje po głośnej aferze, którą wywołał w sylwestra w Zakopanem, a już funduje nam kolejną dawkę wrażeń. Postanowił, że zrobi konkurencję Zenkowi i zostanie wokalistą. Jak na jego pierwszy utwór zareagowali internauci? Komentarze mówią same za siebie.
Daniel Martyniuk dał mediom całą masę tematów do omawiania. Kilka lat temu cała Polska przyglądała się jego hucznemu weselisku, po którym kilka miesięcy później zostało jedynie wspomnienie i zdjęcia. Bo na pewno nie miłość. Z żoną Martyniuk rozwiódł się szybko, a łączące ich uczucie szybko zmieniło się w publiczną nienawiść. Oprócz tego syn „króla disco polo” miał kilka wybryków związanych z łamaniem prawa. Mało tego, obraził publicznie sędzinę zajmującą się jego sprawą, co otworzyło kolejny proces.
Zobacz też: Awanturnik i niecnota? Sąsiedzi ujawniają prawdę o Danielu Martyniuku
Daniel Martyniuk miał się zmienić. Znów wywołał skandal
Daniel Martyniuk na chwilę zniknął z sieci i powrócił po to, by pokazać, że wziął drugi w swoim życiu ślub. I to na Bali. Rodzice poręczali, że się zmienił i zrozumiał błędy, jednak trzy miesiące po ogłoszeniu wielkiej nowiny o zaślubinach, Martyniuk wywołał burdę w sylwestrową noc, która zakończyła się wywiezieniem go na tzw. „dołek”. Wiązanką wyzwisk miał obdarować nawet żonę. I to całkiem szczodrze.
Gdy media rozpisywały się na temat skandalicznego wybryku syna gwiazdora disco polo, ten zamiast przeprosin czy wyjaśnień, postanowił wykorzystać pięć minut rozgłosu, by rozpocząć karierę wokalisty. - Jest petarda. Ten człowiek postanowił zacząć karierę i to wokalisty. Dziś nagra pierwszą piosenkę. Poznałem go ze trzy miesiące temu i w życiu nie myślałem, że ma taki kawał wokalu – powiedział Marcin Kiljan, który został przedstawiony jako manager młodego Martyniuka.
Daniel Martyniuk opublikował pierwszą piosenkę. Komentarze internautów podzielone
Pierwszy utwór Daniela Martyniuka nie jest utrzymany w klimatach disco polo, jednak brzmienie wskazuje na to, że syn Zenka może się jeszcze w tę stronę mocniej pochylić. Jak na „dzieło” skandalisty zareagowali internauci? Wielu z nich uważa, że „zapowiada się hit”. „Super wykonanie, brawo”; „Przyjacielu! Super utworek wróżę hiciora”; „Zarąbiście śpiewasz a piosenka jest cudna super brawo. Jak coś to jestem z tobą” – czytamy w komentarzach.
Nie brakuje jednak i tych mniej przyjemnych. „Stary wie co śpiewasz? Zenek to Zenek... To smutne jest” – stwierdził jedne z internautów; „Tragedia” – napisał ktoś inny; „Słabe to” – dodał kolejny.
Źródło: Radio ZET/YouTube
- Co z „Sanatorium miłości”? Program powinien już się zaczynać, a szczegółów brak
- Viki Gabor ma ubaw z sylwestrowej wpadki. „To jest dystans do siebie”
- Z „Teleexpressu” do „Pytania na śniadanie”? Zwrot ws. Chmielowskiej-Olech
Alimenty, zmyślone kariery i masa zwolnień. Tak wyglądał 2023 rok w show-biznesie
Tu się dzieje
