Córka rapera przeżyła "ciężki udar". 24-latka poważnie choruje
Córka Snoop Dogga - Cori Broadus, zdradziła, że przeszła poważny udar. Pokazała zdjęcia ze szpitala. 24-latka cierpi na nieuleczalną chorobę.
18 stycznia 2024 roku córka rapera Snoop Dogga trafiła do szpitala. 24-letnia kobieta zdradziła, że powodem wizyty w placówce medycznej był udar. Co dolega Cori Broadus?
Córka Snoop Dogga miała udar
Broadus zamieściła relację na swoim Instagramie, na której widzimy zdjęcia ze szpitala. Poinformowała, co się wydarzyło.
- Dziś rano miałam poważny udar. Kiedy się o tym dowiedziałam, załamałam się i zaczęłam płakać. Mam tylko 24 lata. Co zrobiłam, że zasłużyłam sobie na to wszystko? - napisała Broadus.
Na co choruje córka rapera?
Chociaż Broadus nie podała konkretów dotyczących swojego pobytu w szpitalu, serwis Page Six poinformował, że córka rapera w wieku 6 lat została zdiagnozowana jako osoba chora na toczeń. To choroba autoimmunologiczna, co oznacza, że układ odpornościowy odpowiedzialny zwykle za zwalczenie infekcji, atakuje zdrową tkankę.
Schorzenie jest nieuleczalne. Może doprowadzić do zapalenia, a co za tym idzie również bólu, dowolnej części ciała, w tym stawów, nerek, skóry, krwinek, mózgu, płuc i serca. Fakt, że toczeń może negatywnie wpływać na wiele narządów w organizmie, istnieje szansa, że zwiększył u Broadus ryzyko udaru.
Cori Broadus jest jedyną córką Snoop Dogga, której doczekał się ze swoją żoną Shante Broadus. Poszła w ślady ojca i występuje na scenie pod pseudonimem Choc.
Źródło: Radio ZET/Instagram/Page Six
Tu się dzieje
