Zemsta w "Mam talent". Uczestnik wystąpił w programie, żeby się odegrać
"Mam talent" znowu zaskoczył widzów. W programie pojawił się uczestnik, który zgłosił się na casting z... zemsty. Artysta chciał odegrać się na kolegach z zespołu.

"Mam talent" to idealny program dla każdego, kto posiada wyjątkowe umiejętności, jednak nie wie, co zrobić, aby zostały zauważone. Przez lata show było wyświetlane na całym świecie i dało szansę na rozgłos tysiącom uczestników. Wielu z nich do dzisiaj cieszy się ogromną popularnością i uznaniem fanów.
Mam talent. Uczestnik wziął udział w programie z zemsty, chciał się odegrać
Jak się okazało scena "Mam talent" może posłużyć też... zemście. W nowym sezonie amerykańskiej edycji show pojawił się artysta, który stworzył zespół, żeby odegrać się na byłych kolegach.
Jury oraz publiczność i fanów "Mam talent" zachwyciła niedawno grupa acapella Maytree. Wokaliści z Korei zajmują się wykonywaniem czołówek serialowych produkcji bez muzycznego podkładu. Jak się okazało, historia zespołu jest równie interesująca, co jej występy.
Maytree zachwycił występem w "Mam talent"
Lider pięcioosobowej formacji Jang Sangln wyznał, dlaczego stworzył właśnie taki projekt. Jak cytuje artystę Interia:
Najstarszym instrumentem muzycznym na świecie jest ludzki głos. Myślę, że muzyka wytwarzana przez ludzki głos ma nieodparty urok dzięki ciepłu i miłości w ludzkim DNA. Pomyśleliśmy, że obcokrajowcy, którzy kochają Koreę, mogą tęsknić za słyszeniem dzwonków telefonów w metrze lub dźwięków podczas przyjazdu na stację metra przesiadkowego.
Jednak historia założenia zespołu ma też drugie dno. Wokalista był kiedyś liderem innej grupy, z której go wyrzucono, chociaż był jej twórcą. Byli koledzy Sanglna zarzucili mu brak umiejętności. Artysta przyszedł do programu udowodnić im, że się mylą.
To dopełnia moją zemstę - wyznał artysta.
Maytree usłyszeli pozytywne słowa od wszystkich jurorów i przeszli do następnego etapu rywalizacji.