Przyjaciółka Olivii Newton-John o ich pożegnaniu: "Miała kłopoty z mówieniem"
Przyjaciółka Olivii Newton-John opowiedziała o ich ostatnim spotkaniu. Zdradziła, że gwiazda była wówczas w bardzo złym stanie, a nawet miała kłopoty z mówieniem.
Olivia Newton-John zmarła 8 sierpnia 2022 roku po długiej chorobie nowotworowej. Gwiazda filmu "Grease" miała 73 lata. Artystka zdążyła pożegnać się z bliskimi. O jednym z trudnych i emocjonalnych rozstań opowiedziała jej przyjaciółka - Amy Sky.
Przyjaciółka Olivii Newton-John opowiedziała o ich pożegnaniu
Newton-John chorowała na raka przez ponad 30 lat. Nowotwór piersi zdiagnozowano u artystki na początku lat 90. Choroba powróciła w 2013 roku, a kilka lat później doszło do przerzutów. Aktorka wcielająca się w Sandy Olsson w kultowym musicalu, odeszła na ranczu w Kalifornii otoczona rodziną i przyjaciółmi.
Osobami, które zdążyły pożegnać się z gwiazdą były jej przyjaciółki ze szkolnych lat - Amy Sky i Beth Nielsen Chapman.
Amy Sky o pożegnaniu z Olivią Newton-John: "Możliwość powiedzenia jej, że ją kochamy, była wielkim darem"
Pierwsza z nich opowiedziała mediom, jak wyglądało ostatnie spotkanie z Newton-John.
Powiedziałyśmy jej, że ją kochamy, śpiewałyśmy jej. Śpiewałam jej "Grace And Gratitued", a Beth zaśpiewała "Sand And Water". Możliwość powiedzenia jej ostatni raz, że ją kochamy była wielkim darem - cytuje Sky portal Interia.
Kobieta dodała, że kiedy widziała Olivię Newton-John po raz ostatni, jej stan był już bardzo zły. Gwiazda była bardzo słaba, a nawet miała problemy z mówieniem.
Amy Sky oraz Beth Nielsen Chapman podobnie jak ich przyjaciółka wybrały karierę muzyczną. Z Newton-John wystąpiły podczas trasy koncertowej "Liv On Tour" w 2017 roku.
RadioZET.pl/Interia
Tu się dzieje
