Michael Bublé kończy karierę? Menadżerka dementuje plotki!
Media obiegła ostatnio informacja o tym, że Michael Bublé rezygnuje z muzyki. Artysta miał podjąć taką decyzję w związku z poważną chorobą syna. Teraz okazuje się, iż nie jest to prawda. Plotki o końcu kariery Kanadyjczyka zdementowała jego menadżerka.
Michael Bublé kończy karierę? Menadżerka dementuje
Michael Bublé kończy karierę — taka informacja pojawiła się ostatnio w brytyjskim „Daily Mail”. Smutna wiadomość szybko obiegła cały internet i zszokowała fanów utalentowanego Kanadyjczyka.
Jak podało „Daily Mail”, artysta miał przyznać, że nie interesuje go już życie gwiazdy i woli skupić całą swoją uwagę na rodzinie, a zwłaszcza na synu Noah. U chłopca wykryto kilka lat temu raka wątroby.
Szokująca informacja dotarła do samych przedstawicieli Michaela Bublé. Jego menadżerka postanowiła skomentować całą sytuację i szybko zdementowała zaskakujące plotki na temat dalszych planów wokalisty.
— Michael Bublé absolutnie nie planuje kończyć kariery. Nie byłam obecna w trakcie tego wywiadu, ale to musiało zostać wyrwane z kontekstu — powiedziała w rozmowie z „Insider” Liz Rosenberg, menadżerka artysty.
Nowa płyta Michaela Bublé
Już 16 listopada ukaże się dziesiąty album Michaela Bublé zatytułowany „Love”. Płyta z jedenastoma utworami o miłości ma być najbardziej romantycznym wydawnictwem w karierze Kanadyjczyka. Oprócz wielu znanych klasyków na krążku znajdzie się także napisana samodzielnie przez Michaela piosenka „Forever Now” i stworzony razem z Charliem Puthem utwór „Love You Anymore”.
Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na Facebooku
RadioZET.pl/thisisinsider.com/PK