Michael Bublé mówi o nowotworze kilkuletniego synka: „Byłem w piekle”
Przez wielu Michael Bublé jest nazywany współczesnym Frankiem Sinatrą. W 2016 roku artysta musiał nagle zniknąć ze świata muzyki — u jego kilkuletniego synka zdiagnozowano raka wątroby. W najnowszym wywiadzie Kanadyjczyk zdecydował się opowiedzieć o walce z nowotworem u 4-letniego Noah.
Michael Bublé o nowotworze syna Noah
W rozmowie z „Herald Sun” Michael Bublé opowiedział o swoim 4-letnim synku Noah i jego walce z rakiem wątroby. Nowotwór został zdiagnozowany u chłopca pod koniec 2016 roku.
Bublé i jego żona Luisana Lopilato, argentyńska aktorka oraz modelka, zdecydowali się natychmiast zawiesić kariery i poświęcili cały swój czas dla chorego syna.
— Byłem w piekle. Nie mówię o wszystkim, nawet swoim przyjaciołom, ponieważ to strasznie boli. To mój chłopiec. Jest superbohaterem — mówi Michael Bublé i dodaje: — Piekło wydaje się naprawdę miłym miejscem, porównując z tym, co przeszliśmy. Naprawdę myślałem, że nie wrócę już nigdy do muzyki.
Kanadyjski piosenkarz potwierdził, że po kilkunastu miesiącach leczenia Noah ma się już znacznie lepiej, ale nadal trzeba monitorować chorobę.
W niedzielę Michael Bublé dał pierwszy występ od momentu zdiagnozowania raka u syna. Jego koncert w Dublinie przyciągnął ponad 70 tysięcy osób. W wywiadzie przyznał także, że wraca do świata muzyki.
Michael Bublé to jeden z najpopularniejszych kanadyjskich artystów. Porównywany często do Franka Sinatry i Tony’ego Bennetta wokalista sprzedał kilkadziesiąt milionów płyt na całym świecie. Jest laureatem czterech prestiżowych nagród Grammy oraz autorem hitów „Everything”, „Haven't Met You Yet” i „It's a Beautiful Day”. W 2011 roku wydał album „Chirstmas”, który jest jednym z najlepiej sprzedających się świątecznych wydawnictw w historii.
Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na Facebooku
RadioZET.pl/people.com/PK
Tu się dzieje
