Obserwuj w Google News

Karin Ann wystąpiła w TVP z tęczową flagą. Wokalistka wydała oświadczenie

2 min. czytania
20.07.2021 15:24

Karin Ann, wokalistka, która wystąpiła w TVP z flagą LGBT, wydała oświadczenie. Dziewczyna podkreśliła, że ma nadzieję, że zwolniony po jej geście wydawca "Pytania na śniadanie" szybko znajdzie nową pracę.

Karin Ann
fot. mat. prasowe Magic Records

Karin Ann to słowacka piosenkarka, która bardzo często odwiedza nasz kraj. Wokalistka występuje przed koncertami sanah w roli supportu i jest dobrze znana głównie jej słuchaczom. Jednak z powodu ostatniego występu dziewczyny w TVP usłyszało o niej znacznie szersze grono odbiorców.

Karin Ann wystąpiła w TVP z tęczową flagą, z pracy zwolniono wydawcę programu

Karin Ann została zaproszona do "Pytania na Śniadanie", gdzie miała zagrać na żywo. Tak właśnie się stało, jednak artystka zrobiła coś, czego pracownicy TVP nie przewidzieli. Dziewczyna niespodziewanie wyciągnęła tęczową flagę.

Na znak solidarności z osobami LGBTQ+ Karin Ann dośpiewała utwór do końca, otulając się kolorowym materiałem. Jednak to nie wszystko. Wokalistka skierowała również wiele ciepłych słów do społeczności LGBTQ+. Zadedykowała jej swój występ oraz podkreśliła, że przedstawiciele tej grupy w Polsce również zasługują na miłość i bezpieczeństwo.

Redakcja poleca

Jak poinformowała redakcja OKO.press, TVP zwolniła wydawcę odcinka "Pytania na śniadanie", w którym wystąpiła Karin Ann. Jak czytamy na portalu, wydawcy zarzucono, że nie zdjął z wizji wokalistki z kolorową flagą. Według kierownictwa wystarczyło skierować kamery na gitarzystę lub "wyciemnić obraz". Radosław Bielewski potwierdził, że został zwolniony po emisji wspomnianego odcinka w rozmowie z Onetem.

TVP zwolniła wydawcę za "wypadek" z tęczową flagą w "PnŚ". Pracownik potwierdza

To nie pierwszy raz, gdy TVP próbuje się pozbyć ze swoich programów nielubianych symboli. W jednym z materiałów TVP o trudnej sytuacji księgarzy podczas pandemii tęczowa flaga zdobiąca ścianę księgarni została przerobiona na czarno-białą. Z kolei w "Wiadomościach" zamazano serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, tłumacząc się niedokładnością montażu.

Karin Ann wydała oświadczenie w sprawie

Karin Ann dowiedziała się o zaistniałej sytuacji i wydała oświadczenie, które udostępniła redakcji Onet Kultura.

Przekaz, który staram się szerzyć podczas całej trasy koncertowej, dotyczy poszanowania równości i praw człowieka. Jedyne co zrobiłam podczas występu w programie, to skorzystałam z mojego prawa do wolności słowa, aby spróbować pomóc mniejszości tutaj w Polsce.

Wokalistka podkreśliła, że absolutnie nie chciała, żeby ktokolwiek przez jej gest stracił pracę.

Mam szczerą nadzieję, że inne stacje promujące wolność słowa wkrótce zaoferują panu Radosławowi pracę. Uważam, że to nie jest w porządku zwalniać z pracy kogoś tylko dlatego, że skorzystałam z mojego fundamentalnego prawa do wolności słowa.