Eurowizja 2022: Rafał Brzozowski ocenił szanse Krystiana Ochmana. Polak nie ma szans? "Wywołuje ciarki"
Rafał Brzozowski ocenił szanse Krystiana Ochmana na Eurowizji 2022. Gwiazdor TVP, który także ma za sobą występ na festiwalu, zdradził, kto jego zdaniem zwycięży. Czy będzie to reprezentant Polski?
Eurowizja 2022 trwa w najlepsze, za nami pierwszy półfinał telewizyjnego widowiska, a już dziś, 12 maja, będziemy trzymać kciuki za występ artysty z Polski w drugim półfinale. W tym roku nasz kraj w walce o zwycięstwo reprezentuje Krystian Ochman, zwycięzca 11. edycji "The Voice of Poland" i zdobywca Nagrody Publiczności w koncercie „Premiery” na 58. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Utwór "River" spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem słuchaczy i specjalistów, pojawiły się głosy, że 22-latek może powalczyć nawet o zwycięstwo. Fragment występu naszego reprezentanta zachwycił internautów, którzy rozpływali się zarówno nad jego talentem, jak i oprawą.
- Jego głos i wizualizacje są nie z tego świata.
- Nie spodziewałem się tego. Wyczuwam zwycięzcę.
- Materiał na zwycięzcę - czytamy w komentarzach.
O wiele mniej entuzjazmu przed poprzednim konkursem wzbudzał występ Rafała Brzozowskiego. Prowadzący "Jaka to melodia?" z piosenką "The Ride" zajął 14. miejsce w półfinale i nie pojawił się w finałowej odsłonie konkursu. W sieci nie brakowało żartów i słów krytyki pod adresem gwiazdora TVP. Jak Rafał ocenił szanse swojego młodszego kolegi? Niestety, jego zdaniem Polska także w tym roku nie będzie cieszyć się z pierwszego miejsca.
Eurowizja: najwyższe miejsca Polski. Kto najlepiej poradził sobie w konkursie? [GALERIA]
Rafał Brzozowski ocenił szansę Krystiana Ochmana na Eurowizji 2022. Polska nie ma szans na wygraną?
Rafał Brzozowski w rozmowie z portalem Pudelek zdradził, jakie jego zdaniem są szanse Krystiana Ochmana na zwycięstwo w 66. Konkursie Eurowizji. 40-latek stwierdził, że reprezentant Polski ma ogromny talent.
- To jest utwór, w którym Krystian pokazuje pełnię swojego głosu. Życzę mu powodzenia i patrzę, jaki jest odzew. Bardzo trzymam kciuki, myślę, że będzie świetny wynik. Jego występ wywołuje ciarki - stwierdził.
Niestety, "świetny wynik" to zdaniem gwiazdora TVP nie zwycięstwo. Brzozowski nie ukrywał, że jego zdaniem głównym faworytem do zajęcia pierwszego miejsca jest zespół Kalush Orchestra reprezentujący Ukrainę.
- Chciałbym, żeby Krystian wygrał Eurowizję, choć przy obecnej sytuacji politycznej, pewnie w tym roku wygra Ukraina. Ale wtedy gdzie Ukraina miałaby zorganizować? Pewnie w Polsce. Nie wiem - podsumował.
To oczywiście tylko przypuszczenia Rafała, obyśmy wszyscy mieli okazję cieszyć się z tryumfu Krystiana Ochmana.
Tu się dzieje
