Eurowizja 2021: Rafał Brzozowski nie awansował do finału. Muzyk skomentował udział w konkursie
Eurowizja 2021 nie przyniosła wyczekiwanych sukcesów reprezentantowi Polski. Rafał Brzozowski nie awansował do finału rywalizacji. Po wieczorze pełnym ogromnych emocji muzyk skomentował swój udział w konkursie.
Eurowizja 2021 trwa. Poznaliśmy już wszystkich finalistów tegorocznej edycji konkursu. Niestety po raz trzeci z rzędu nie znalazła się wśród nich Polska. Po drugim półfinale, do ostatniego etapu rywalizacji awansowała Albania, Serbia, Bułgaria, Mołdawia, Portugalia, Islandia, San Marino, Szwajcaria, Grecja oraz Finlandia.
Eurowizja 2021: finał. RELACJA NA ŻYWO i WYNIKI [SOBOTA, 22.05]
Eurowizja 2021: Rafał Brzozowski nie awansował do finału
Rafał Brzozowski zaprezentował się eurowizyjnej publiczności podczas drugiego półfinału konkursu. Wystąpił jako szósty z kolei, a na scenie towarzyszyli mu tancerze z Egurrola Dance Studio oraz chórzysta Paweł Skiba. Utwór "The Ride" nie zachwycił Europy.
Mimo to Brzozowski otrzymał już gratulacje za występ od Telewizji Polskiej oraz pochwały ze strony prezesa TVP, Jacka Kurskiego. A co sam artysta myśli o swoim udziale w Eurowizji? Rafał opublikował obszerny wpis na ten temat na Instagramie.
Eurowizja 2021: Rafał Brzozowski skomentował swój udział w konkursie
Muzyk podkreślił, że Eurowizja wymagała od niego kilku miesięcy ciężkiej pracy, jednak energia i atmosfera podczas konkursu najwyraźniej wynagrodziła Rafałowi podjęty trud.
"Moja piękna przygoda z Eurowizją dobiegła końca. To były 3 miesiące intensywnej pracy. Nie tylko prób wokalnych i tanecznych, ale też dziesiątki godzin wywiadów i rozmów z ludźmi z całego świata" - pisze Rafał.
"Hasło tegorocznego konkursu to "Open up". I wierzę, że nam wszystkim udało się zrealizować tę ideę! W Rotterdamie poznałem wyjątkowych artystów, ludzi otwartych na świat, pełnych pozytywnej energii, której tak bardzo potrzebujemy w tych ciężkich momentach" - dodaje.
Artysta podziękował tancerzom, którzy towarzyszyli mu na scenie, fanom oraz organizatorom wydarzenia. Muzyk najwyraźniej nie załamał się brakiem awansu do finału.
"To był intensywny okres. Daliśmy z siebie wszystko i to jest najważniejsze!" - oznajmia Brzozowski.
Na koniec wokalista pogratulował zwycięstwa swoim rywalom oraz życzył powodzenia wszystkim finalistom, którzy wystąpią podczas finału Eurowizji już 22 maja.
Tu się dzieje
