Anna Wendzikowska narzeka na koszty wakacji w Polsce. „Zrobiło się drogo”
Anna Wendzikowska dużo podróżuje zwłaszcza w wakacje. Była dziennikarka TVN ma już plany na lato. W rozmowie z Jastrząb Post zdradziła, gdzie poleci na wypoczynek, a przy okazji pomstowała na koszty wakacji w Polsce.
Anna Wendzikowska snuje plany na wakacje
Prezenterka współpracowała przez 15 lat z TVN. Swego czasu wyjawiła, że niektóre osoby w stacji stosowały mobbing na innych pracownikach. Anna Wendzikowska przeszła piekło nie tylko w życiu zawodowym, ale i w prywatnym. Całkiem niedawno wspominała, jak były partner zostawił ją trzy tygodnie po porodzie. Dawna dziennikarka „Dzień Dobry TVN” w tym momencie odpoczywa, a lada moment zamierza udać się na wakacje.
W rozmowie z Jastrząb Post zdradziła swoje plany na lato. Będzie przede wszystkim za granicą, ale to nie znaczy, że nie odwiedzi polskich kurortów. – Mam super plany – morze i na pewno Mazury. To są moje obowiązkowe destynacje, a oprócz tego od kilku lat planowałam zabrać swoje dzieci na Madagaskar. Miałam już nawet kiedyś kupioną wycieczkę i mi ją odwołali. Więc tym razem mam nadzieję, że tego nie zrobią i zabiorę dzieci na Madagaskar. A koniec wakacji to jest taki czas dla mnie. Zawsze co roku wyjeżdżam z plecakiem i w tym roku lecę do Buenos Aires, a potem lecę na wyjazd jogowy do El Salvadoru – powiedziała Anna Wendzikowska.
Anna Wendzikowska pomstuje na ceny w polskich kurortach
Prezenterka i aktorka nie ukrywała, że polskie wakacje są dla niej w porządku, jednak często pogoda potrafi się zmienić jak w kalejdoskopie. Poza tym ceny bywają niekiedy wyższe niż w zagranicznych kurortach. – Lubię wakacje w Polsce. To jest tak – kawa nie wyklucza herbaty. Ja bardzo lubię wakacje w Polsce, chociaż ostatnio przeszkadza mi to, że zrobiło się bardzo drogo i pogoda jest niepewna. Więc dla mnie najfajniejszy jest taki mix. Szczerze mówiąc, nawet lubię być w Warszawie, jak jest trochę mniej ludzi. Lubię Mazury, morze, ale lubię też Grecję. W wakacje lecę też do Ameryki Południowej – przyznała Wendzikowska.
Czy dawna dziennikarka TVN ma ustalony budżet na wakacje? Anna Wendzikowska zdradziła, że jeśli upatrzy sobie doskonałe miejsce, to nie patrzy na pieniądze. – Nie mam górnego budżetu. Jeśli na czymś mi zależy, coś jest super, coś jest fajne, to nie mam widełek. Podróżując tak dużo, że czasami mam taki barometr wewnętrzny i myślę – o nie, to już jest za dużo, a czasami na czymś mi tak bardzo zależy, że mimo że bilety są drogie, planowałam wydać mniej, to jednak kupuję. Więc to jest bardzo płynne – opowiadała prezenterka.
Tu się dzieje
