Obserwuj w Google News

Nie żyje dubler gwiazdora Marvela i "Jurassic World". "Jestem zdruzgotany"

2 min. czytania
17.05.2024 11:07

Tony McFarr nie żyje. Był amerykańskim dublerem i kaskaderem, który często współpracował z gwiazdorem Marvela i "Jurassic World" - Chrisem Prattem. Miał 47 lat.

Tony McFarr, Chris Pratt
fot. print screen z Chris Pratt/Instagram

Tony McFarr nie żyje. Był dublerem Chrisa Pratta

13 maja 2024 roku odszedł Tony McFarr. Był amerykańskim dublerem i kaskaderem zastępującym Chrisa Pratta w niebezpiecznych scenach w wielu popularnych produkcjach, takich jak serie "Strażnicy Galaktyki" czy "Jurassic World". Gwiazdor skomentował śmierć przyjaciela.

McFarr zmarł w swoim domu nieopodal Orlando na Florydzie. Nie podano szczegółów śmierci. Jak podaje TMZ, jego odejście potwierdził dom pogrzebowy Wylie-Baxley Funeral Home. Matka kaskadera powiedziała, że okoliczności zgonu nie zostały ustalone. Podkreśliła jednak, że śmierć była niespodziewana.

Jak podaje Deadline, lekarz sądowy hrabstwa Orange potwierdził, że odbyło się badanie, mające ustalić przyczynę śmierci McFarra. Obecnie trwa oczekiwanie na wyniki badań toksykologicznych. Początkowo, kiedy go znaleziono, sądzono, że stracił przytomność. Okazało się jednak, że nie żyje.

Redakcja poleca

Tony McFarr nie żyje. Chris Pratt komentuje śmierć

Chris Pratt zareagował na wieści o śmierci przyjaciela i kolegi z planu wielu filmów. Na Instagramie gwiazdora Marvela pojawiły się relacje, w których aktor postanowił upamiętnić McFarra. Pratt w poruszający sposób pożegnał się z kaskaderem.

Chris Pratt/Instagram
fot. print screen z Chris Pratt/Instagram

"Jestem zdruzgotany wiadomością o stracie mojego przyjaciela i byłego dublera. Zrobiliśmy razem kilka filmów. Graliśmy w golfa, piliśmy whisky, paliliśmy cygara i spędzaliśmy na planie niezliczone godziny. Nigdy nie zapomnę jego wytrzymałości" - czytamy we wpisie. Aktor podzielił się też zdjęciami z planów filmów, nad którymi wspólnie pracowali.

Tony McFarr, Chris Pratt - zdjęcia z planów filmowych
fot. print screen z Chris Pratt/Instagram

"Pamiętam, że kiedyś otrzymał paskudny strzał w głowę (w sekwencji tytułowej "Strażników Galaktyki Vol. 2"), co skończyło się kilkoma szwami na głowie – mimo to od razu wrócił do pracy gotowy do działania. Był absolutnym ogierem. Zawsze był dżentelmenem i profesjonalistą" - wspominał Pratt. "Będzie go nam brakować. Modlę się za jego przyjaciół i rodzinę, zwłaszcza za jego córkę" - zakończył wpis.

Redakcja poleca

Tony McFarr: najważniejsze osiągnięcia

McFarr urodził się 12 października 1976 roku jako Antonio Gerard McFarr. Zadebiutował w serialu "Kości" w 2011 roku. W swojej karierze brał udział w takich produkcjach, jak "Transformers 3", "Era rocka", "Teen Wolf: Nastoletni wilkołak", "Tożsamość szpiega", "Homeland", "Ewolucja planety małp", seria "Igrzyska śmierci: Kosogłos", "Szybcy i wściekli 7", "Jurassic World", "Pod kopułą", "Gracze", "Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów", "Strażnicy Galaktyki 2", "The Walking Dead", "Pitch Perfect 3", "Jurassic World: Upadłe królestwo", "Ant-Man i Wasp", "MacGyver", "The Gifted - Naznaczeni", czy "Obecność: Na rozkaz diabła". 

Zobacz także

Jako kaskader wystąpił w 60 produkcjach. Ostatnią była krótkometrażówka "Grobb" z 2022 roku. McFarr występował również jako aktor w serialach "Tożsamość szpiega", "Pogoda na miłość", "Poślubione armii", "Graceland", "Komórka" i "MacGyver". W 2013 roku został właścicielem restauracji Reel Bowls w Orlando. W swojej karierze był szefem trzech lokalów. Pozostawił swoją córkę, rodziców i siostry.

Źródło: Radio ZET/TMZ/Deadline/Instagram

Nie przegap