"Spider-Man: No Way Home" pokonał "Titanica". Ile zarobił ostatni film Marvela?
Film "Spider-Man: No Way Home" z kolejnym kasowym sukcesem na koncie. Produkcja Marvela pobiła nowy rekord, ustanowiony wiele lat temu przez głośny "Titanic" Jamesa Camerona.
W drugiej połowie grudnia 2021 roku do kin trafił film "Spider-Man: No Way Home". Produkcja Marvela okazała się ogromnym sukcesem. Mimo tego, że jest grany od kilku tygodni, wciąż bije kolejne rekordy finansowe.
"Spider-Man: No Way Home" lepszy niż Titanic"
O tym, że trzecia część serii z Tomem Hollandem w roli głównej będzie hitem, było wiadomo wiele miesięcy przed premierą. Nikt chyba jednak nie spodziewał się tak dużej frekwencji widzów, tymbardziej, że wciąż trwa pandemia koronawirusa. "Spider-Man: No Way Home" nie tylko uzyskał przedpandemiczny wynik kasowy, ale również w dość szybkim czasie znalazł się na liście 10 najbardziej dochodowych produkcji wszech czasów.
Jak podaje portal Screencrush, nowy "Spidey" przegonił ponadczasowe dzieło Jamesa Camerona - kultowego "Titanica" z 1997 roku. W czwartym tygodniu po premierze "Spider-Man: No Way Home" zarobił kolejne kilkadziesiąt milionów dolarów na amerykańskim rynku. Dokładnie 33 miliony, co sprawiło, że wyprzedził produkcję z Leonardo DiCaprio i Kate Winslet. Koprodukcja Marvel Studios i Sony Pictures może pochwalić się obecnie wynikiem 668,7 milionów dolarów w amerykańskim box office. "Titanic" w czasie, gdy był wyświetlany w kinach, zarobił "tylko" 659 milionów dolarów. W światowym box office produkcja Camerona nadal góruje nad "Spider-Man: No Way Home", zajmującym obecnie 8. miejsce na liście najlepiej zarabiających filmów wszech czasów.
"Spider-Man: No Way Home" najlepszy w box office
To nie jedyny sukces nowej produkcji Marvela. "Spider-Man: No Way Home" przoduje w aktualnym amerykańskim box office, wyprzedzając swojego jedynego konkurenta - kobiecy thriller "355" o niemal 30 milionów dolarów. Oto jak prezentuje się lista 5 najlepszych produkcji ubiegłego tygodnia w USA według Box Office Mojo:
- "Spider-Man: No Way Home" - 33,0 miliony dolarów
- "Sing 2" - 11,9 milionów dolarów
- "355" - 4,8 milionów dolarów
- "King’s Man: Pierwsza misja" - 3,2 miliona dolarów
- "American Underdog" - 2,4 miliona dolarów
Jak więc widać, konkurencja nie ma szans z nowym hitem Marvela. Ma na to wpływ fabuła bazująca na nostalgii, przywołującej do kin nie tylko fanów kinowego uniwersum, ale również osoby, które wychowały się na dwóch poprzednich seriach filmów o Spider-Manie. Specyfika produkcji sprawia, że wielu widzów decyduje się na kilka seansów, by przeżyć przygodę pajęczego herosa ponownie.
"Spider-Man: No Way Home" - o czym jest nowy film Marvela?
Produkcja "Spider-Man: No Way Home" rozpoczyna się w miejscu, w którym skończył się film "Spider-Man: Far From Home". Cały świat wie, że Peter Parker jest tak naprawdę Spider-Manem, co bardzo negatywnie odbija się na życiu głównego bohatera oraz dwójki jego przyjaciół - MJ i Neda. Zdesperowany postanawia naprawić sytuację, udając się do Doktora Strange'a. Zaklęcie rzucone przez maga zostaje jednak zepsute, co sprowadza na Petera o wiele gorsze kłopoty.
Reżyserem filmu "Spider-Man: Far From Home" jest John Watts. W rolach głównych wystąpili Tom Holland, Alfred Molina, Jamie Foxx, Willem Dafoe, Zendaya, Benedict Cumberbatch, Jacob Batalon, Marisa Tomei, Tony Revolori, J.B. Smoove, Jon Favreau, Rhys Ifans, Thomas Haden Church, Andrew Garfield oraz Tobey Maguire.
RadioZET.pl/Screencrush/ Box Office Mojo
Najlepsze filmy superbohaterskie. 10 tytułów, które trzeba znać [Galeria]
Tu się dzieje
