Obserwuj w Google News

"Dziewczyny z Dubaju" hitem w Rosji. Maria Sadowska odcina się od filmu

3 min. czytania
15.06.2022 10:08

Film "Dziewczyny z Dubaju" trafił do Rosji i został wielkim hitem, mimo ostracyzmu większości dystrybutorów w stosunku do kraju Putina. Reżyserka jest oburzona sprzedażą produkcji na rosyjski rynek.

MARIA SADOWSKA, ADRIAN LABANOWSKI
fot. TRICOLORS/East News

W maju 2022 roku "Dziewczyny z Dubaju" trafiły do rosyjskich kin. Produkcja odniosła sukces, stając się jednym z najchętniej oglądanych filmów w Rosji. Maria Sadowska, która wyreżyserowała "Dziewczyny z Dubaju" nie jest z tego powodu zadowolona, ponieważ większość dystrybutorów postanowiła nie sprzedawać filmów krajowi, który bezpardonowo dopuścił się barbarzyńskiego ataku na Ukrainę.

"Dziewczyny z Dubaju" w rosyjskich kinach: Maria Sadowska odcina się od filmu

O tym, że "Dziewczyny z Dubaju" są wyświetlane w Rosji, pisaliśmy jakiś czas temu, po tym, jak o tym fakcie poinformował Piotr Krysiak - autor książkowego pierwowzoru, na którym bazuje film reżyserowany przez Sadowską. Dziennikarz nagłośnił sprawę, ponieważ nie jest zadowolony, że dystrybutorzy wyłamali się ze ostracyzmu w stosunku do Rosji i sprzedali produkcję do rosyjskich kin. Polski film figuruje tam jako "Eskorty" ("Эскортницы").

Redakcja poleca

Podobny stosunek ma reżyserka "Dziewczyn z Dubaju". Sadowska rozmawiała na ten temat z Onetem.

Nie mam z tym nic wspólnego, umywam od tego ręce. Jest to decyzja producencka, nad którą bardzo ubolewam. Jest mi bardzo przykro. Niestety nie ja jestem właścicielem filmu. Gdyby to ode mnie zależało, nigdy by się tak nie stało.

Niestety próby dotarcia do producenta "Dziewczyn z Dubaju", czyli Emila Stępnia przez Sadowską, spełzły na niczym.

To raczej będzie ciężkie, bo nikt nie jest się w stanie skontaktować z panem producentem. Ale mogę przekazać też dobre wiadomości: "Dziewczyny z Dubaju" 15 lipca zadebiutują w Stanach Zjednoczonych.

Piotr Krysiak w poście na temat dystrybucji filmu w Rosji oznajmił, że za wyświetlanie produkcji w rosyjskich kinach odpowiada Kino Świat. Przedstawiciele firmy jednak zaprzeczają.

Kino Świat jest dystrybutorem filmu "Dziewczyny z Dubaju" wyłącznie na rynku polskim i nigdy nie odpowiadało ani nie odpowiada za dystrybucję na innych rynkach międzynarodowych.

Od produkcji odcięła się również jedna z producentek "Dziewczyn z Dubaju" - Dorota "Doda" Rabczewska - dawna partnerka Stępnia.

Fakt pojawienia się filmu w Rosyjskich kinach skomentowała też Paulina Gałązka - odtwóczyni głównej roli.

W jej mediach społecznościowych pojawił się post, w którym aktorka wyraża ubolewanie nad faktem sprzedania praw dystrybucyjnych do Rosji.

Redakcja poleca

Fundacja Radia ZET prowadzi akcję pomocową dla osób z Ukrainy

"Dziewczyny z Dubaju": o czym jest film?

Produkcja skupia się na "aferze dubajskiej", polegającej na świadczeniu usług seksualnych przez między innymi polskie celebrytki bogatym mężczyznom pochodzącym z Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Twórcy filmu reklamują więc "Dziewczyny z Dubaju" jako film oparty na faktach, który "demaskuje hipokryzję polskiego show-biznesu" i "ujawnią całą prawdę" na temat wyżej wspomnianej afery. Główną bohaterką filmu Sadowskiej jest Emi, która pragnie zwojować świat. Gdy nadarza się okazja, zostaje ekskluzywną damą do towarzystwa, a z czasem rozkręca machinę, która werbuje polskie celebrytki, by dołączyły do jej małego imperium. W pewnym momencie okazuje się jednak, że klienci Emi posiadają o wiele mroczniejszą naturę, niż początkowo się wydawało.
W rolach głównych wystąpili Paulina Gałązka ("Archiwista"), Katarzyna Sawczuk ("Jak zostać gwiazdą"), Olga Kalicka ("Rodzinka.pl"), Anna Karczmarczyk ("Galerianki"), Katarzyna Figura, Jan Englert, Beata Ścibak-Englert i Józef Pawłowski.

   
RadioZET.pl/Onet.pl