Obserwuj w Google News

Cinema City: właściciel sieci ogłosi upadłość. Czy kina w Polsce zostaną zamknięte?

3 min. czytania
22.08.2022 09:41

Cinema City - popularna sieć kin, należy do firmy Cineworld. Brytyjski konglomerat od czasu pandemii COVID-19 odnotował ogromne straty i wkrótce ogłosi upadłość. Co stanie się z polskimi placówkami?

Cinema City - logo
fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

4,8 miliarda dolarów - tyle wynosi dług Cineworld - właściciela multipleksu Cinema City. Firma wkrótce ogłosi upadłość. Co stanie się z polskimi oddziałami sieci kin?

Cinema City: upadłość właściciela sieci kin

Pandemia koronawirusa uderzyła mocno w globalną gospodarkę. Są jednak jej odnogi, które odczuły skutki COVID-19 najbardziej. Wśród nich znalazła się branża filmowa, która z powodu światowej epidemii stała przez wiele miesięcy w miejscu, nie tyle nie przynosząc zysków, ile generując straty. I nie chodzi jedynie o wytwórnie filmowe, ale przede wszystkim kina, które w wielu krajach świata stały miesiącami puste.

Redakcja poleca

Jak podaje The Wall Street Journal, Cineworld zamierza ogłosić bankructwo w związku z zadłużeniem wynoszącym prawie 5 miliardów dolarów. Firma prowadzi 751 kin na całym świecie. Zaliczają się do nich placówki sieci Cinema City obecne również w Polsce. Bankructwo będzie na razie dotyczyć jedynie kin w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

Szefowie Cineworld podjęli decyzję po tym, jak zauważyli brak pożądanego wzrostu przychodów. Ogłoszenie upadłości spowodowało spadek cen akcji firmy. Jej wartość rynkowa spadła o ponad połowę, czyli do poziomu poniżej 50 mln funtów. Obecnie wdrażany będzie projekt ratunkowy Cineworld. W tej sprawie trwają rozmowy z interesariuszami. Przed pandemią konglomerat wyceniano na 4,4 miliarda dolarów. Związki zawodowe zrzeszające pracowników Cineworld nie kryją niepokoju. Dopiero co firma wróciła do normalnego funkcjonowania, a już wisi nad nią widmo zwolnień.

Redakcja poleca

Cinema City: co z polskimi kinami?

W odpowiedzi na doniesienia dotyczące upadłości Cineworld, w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie przedstawicieli polskiego oddziału Cinema City.

Informacja spotkała się też z reakcją Oldricha Kubisty - Członka Zarządu Cinema City Poland.

W odpowiedzi na doniesienia medialne Grupa Cineworld informuje, że wszystkie jej kina: Cinema City, Cineworld i Regal pozostają otwarte dla widzów, a my nadal zapraszamy naszych Gości do kin we wszystkich krajach.
Jak ogłoszono na początku tego tygodnia, proaktywnie analizujemy opcje strategiczne, aby zapewnić solidną strukturę bilansu oraz elastyczność w dostosowywaniu się do warunków rynkowych, a proces ten pozostaje w toku. Spodziewamy się, że podjęte działania pozostaną bez wpływu na bieżącą działalność biznesową całej Grupy, w tym Cinema City.
Zależy nam na naszych Klientach, ich kinowym doświadczaniu a naszym priorytetowym celem jest, aby pozostać najlepszym miejscem do przeżywania filmów.

Jak widać, miłośnicy kinowych seansów i posiadacze karty Cinema City Unlimited nie muszą się martwić o to, że ich ulubione kina zostaną zamknięte.

Cineworld: ciągłe straty właściciela Cinema City

Początek kłopotów finansowych Cineworld zaczął się wraz z pandemią koronawirusa. W 2020 roku firma odnotowała straty rzędu 3 miliardów dolarów. W 2021 roku było trochę lepiej, bo korporacja straciła "tylko" 708 milionów dolarów. Część strat udało się odrobić, dwukrotnie zwiększając przychody, głównie dzięki filmowi o Jamesie Bondzie pod tytułem "Nie czas umierać" oraz hitowej produkcji Marvela zatytułowanej "Spider-Man: No Way Home".

Negatywnie na zyski nie tylko Cineworld, ale również innych firm wpływa też coraz większa popularność platform streamingowych, na których można oglądać kinowe nowości kilka miesięcy po premierze. W czasie pandemii wiele serwisów zdecydowało się również na jednoczesne wypuszczenie nowych filmów w kinach i na platformach.

RadioZET.pl/The Wall Street Journal