Obserwuj w Google News

Śmierć w „M jak miłość”. Barbara Mostowiak w żałobie

2 min. czytania
24.04.2024 10:14

Bohaterów „M jak miłość” czekają trudne chwile. Scenarzyści serialu musieli bowiem uśmiercić kolejną z postaci. Już za kilka dni seniorka rodu Mostowiaków pożegna szanowanego i uwielbianego proboszcza z Lipnicy. Będzie to dla niej ogromny cios, bo z plebanem przyjaźniła się od wielu dekad.

"M jak miłość"
fot. Materiały prasowe, MTL Maxfilm

W ostatnich miesiącach widzowie „M jak miłość” musieli się pogodzić z kilkoma bolesnymi stratami. Tylko w ubiegłym roku z produkcji zniknęli Wojciech Marszałek (ojciec serialowej Magdy Budzyńskiej) i Zbigniew Filarski (tata Kingi Zduńskiej). Obaj bohaterowie zostali uśmierceni krótko po tym, jak zmarli aktorzy, którzy przez lata się w nich wcielali.

Teraz podobny los czeka postać, którą od dekad kreował Maciej Damięcki. Aktor zmarł 17 listopada 2023 roku, pogrążając w żałobie nie tylko swoich bliskich i przyjaciół, ale i miliony fanów. Damięcki w „M jak miłość” grał proboszcza z Lipnicy - księdza Władysława Wrońskiego. Jak donosi Świat Gwiazd, w poniedziałkowym odcinku hitu Dwójki (emisja 29 kwietnia, o godz. 20:55 w TVP) okaże się, że duchowny nie żyje.

„M jak miłość”. Żałoba w Grabinie

Wieść o śmierci uwielbianego proboszcza wprawi w smutek wszystkich mieszkańców Grabiny. Szczególnie bolesna będzie jednak dla Barbary Mostowiak. Seniorka księdza Wrońskiego traktowała bowiem niemal jak członka rodziny. Przez wiele dekad mogła liczyć na jego wsparcie i zwierzać mu się ze wszystkich trapiących ją problemów.

Redakcja poleca

Po pogrzebie przyjaciela Mostowiakowa szczerze porozmawia ze swoimi córkami i wyjawi, jak ważną postacią w jej życiu był zmarły. Seniorka spróbuje także przekonać Martę, by nie bała się zaryzykować i dała szansę miłości. Strata przyjaciela pokazała jej bowiem, jak kruche jest życie i że nie warto odkładać niczego na później.

- Nie warto skazywać się na samotność ze strachu, lęku... Życie jest takie kruche i tak szybko mija, że może warto czasem zaryzykować? Nawet ze świadomością, że tym razem może znów się nie udać - będzie przekonywać Wojciechowską.

Emisja 1801. odcinka „M jak miłość”, w którym produkcja pożegna bohatera granego przez Macieja Damięckiego, planowana jest na poniedziałek 29 kwietnia.

Źródło: Radio ZET/Świat Gwiazd

Nie przegap