Śmierć w „M jak miłość”. Barbara Mostowiak w żałobie
Bohaterów „M jak miłość” czekają trudne chwile. Scenarzyści serialu musieli bowiem uśmiercić kolejną z postaci. Już za kilka dni seniorka rodu Mostowiaków pożegna szanowanego i uwielbianego proboszcza z Lipnicy. Będzie to dla niej ogromny cios, bo z plebanem przyjaźniła się od wielu dekad.
!["M jak miłość"](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/seriale/smierc-w-m-jak-milosc-barbara-mostowiak-w-zalobie/23285784-1-pol-PL/Smierc-w-M-jak-milosc-.-Barbara-Mostowiak-w-zalobie_content.jpg)
W ostatnich miesiącach widzowie „M jak miłość” musieli się pogodzić z kilkoma bolesnymi stratami. Tylko w ubiegłym roku z produkcji zniknęli Wojciech Marszałek (ojciec serialowej Magdy Budzyńskiej) i Zbigniew Filarski (tata Kingi Zduńskiej). Obaj bohaterowie zostali uśmierceni krótko po tym, jak zmarli aktorzy, którzy przez lata się w nich wcielali.
Teraz podobny los czeka postać, którą od dekad kreował Maciej Damięcki. Aktor zmarł 17 listopada 2023 roku, pogrążając w żałobie nie tylko swoich bliskich i przyjaciół, ale i miliony fanów. Damięcki w „M jak miłość” grał proboszcza z Lipnicy - księdza Władysława Wrońskiego. Jak donosi Świat Gwiazd, w poniedziałkowym odcinku hitu Dwójki (emisja 29 kwietnia, o godz. 20:55 w TVP) okaże się, że duchowny nie żyje.
„M jak miłość”. Żałoba w Grabinie
Wieść o śmierci uwielbianego proboszcza wprawi w smutek wszystkich mieszkańców Grabiny. Szczególnie bolesna będzie jednak dla Barbary Mostowiak. Seniorka księdza Wrońskiego traktowała bowiem niemal jak członka rodziny. Przez wiele dekad mogła liczyć na jego wsparcie i zwierzać mu się ze wszystkich trapiących ją problemów.
Po pogrzebie przyjaciela Mostowiakowa szczerze porozmawia ze swoimi córkami i wyjawi, jak ważną postacią w jej życiu był zmarły. Seniorka spróbuje także przekonać Martę, by nie bała się zaryzykować i dała szansę miłości. Strata przyjaciela pokazała jej bowiem, jak kruche jest życie i że nie warto odkładać niczego na później.
- Nie warto skazywać się na samotność ze strachu, lęku... Życie jest takie kruche i tak szybko mija, że może warto czasem zaryzykować? Nawet ze świadomością, że tym razem może znów się nie udać - będzie przekonywać Wojciechowską.
Emisja 1801. odcinka „M jak miłość”, w którym produkcja pożegna bohatera granego przez Macieja Damięckiego, planowana jest na poniedziałek 29 kwietnia.
Źródło: Radio ZET/Świat Gwiazd