Koniec kabaretów w Polsacie? Robert Górski: "Podziękowaliśmy sobie"
Kilka tygodni temu Polsat zawiesił emisję programu „Kabaret na żywo. Młodzi i moralni”. Stacja miała też cenzurować skecze przed wyborami. To spotkało się z głośnym protestem komików. Artyści mają wygłosić orędzie.
Afera wokół Polsatu i „Kabaretu na żywo” ciągnie się od października. Od kilku tygodni program jest realizowany, ale nie emitowany – nagrane odcinki trafiają do tzw. puszki.
Polsat kontra „Kabaret na żywo. Młodzi i moralni”
Z sieci zniknęły archiwalne występu „Kabaretu na żywo”. Pojawiły się też doniesienia o tym, że tuż przed wyborami słoneczna stacja zablokowała emisję programu. – Nie chcemy, żeby nasze programy były wykorzystywane przez jakikolwiek podmiot sporu politycznego w toczącej się obecnie kampanii wyborczej – argumentował wówczas rzecznik prasowy Polsatu, Tomasz Matwiejczuk.
O kampanii wyborczej większość ludzi już zapomniała, a kabaretu jak nie było, tak nie ma. Jeszcze niedawno Robert Górski zapraszał fanów na nowy odcinek, który miał trafić na antenę 22 października.
Jednak szybko się zreflektował. „Moi drodzy, do mojego poprzedniego posta zakradł się oczywiście chochlik. Zapraszam w niedzielę na 20 do Polsatu, ale oczywiście na film sensacyjny z moim ukochanym Jeffem Bridgesem. „R.I.P.D.” - film miał premierę w 2013 r., ale moim zdaniem wcale się nie zestarzał. Drugi błąd, który zauważyłem w moim poście to taki, że można zlikwidować TVP, ale nie jego ducha” – napisał komik.
Kabareciarze wygłoszą orędzie po usunięciu z Polsatu
Fakt, że „Kabaret na żywo” wypadł z ramówki, źle wpłynął na relacje artystów ze słoneczną stacją. Robert Górski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl przyznał, że próbował kontaktować się z przedstawicielami Polsatu. Rozmowy nie przyniosły jednak żadnych rezultatów. – Spotkaliśmy się z dyrekcją Polsatu i usłyszeliśmy słowa przeprosin. Dowiedzieliśmy się też, że nic nie wiedzą, nie mogą zrobić, bo decyzje zapadają nad nimi, więc wzajemnie sobie podziękowaliśmy. My podziękowaliśmy im za to, że zrobiliśmy trzy sezony, a oni nam za to samo. Nie potrafili nam powiedzieć nic więcej oprócz tego, że liczą na dalszą współpracę – powiedział.
Na tym nie koniec. Górski zapowiedział, że on i jego koledzy chcą, by ich niezadowolenie wybrzmiało i zostało usłyszane. W tym celu wygłoszą orędzie, takie jak to, które niedawno oglądaliśmy na antenie TVP. – Kończy się nasz sezon i nie da się ukryć, że nasze zaufanie do stacji zostało podkopane, więc dajemy sobie prawo do wygłoszenia orędzia na wzór naszego prezydenta. Może zrobimy jego transmisję na żywo na moim Instagramie – zapowiedział komik.
Źródła: Radio ZET/Wirtualnemedia.pl
- Aldona Orman przeszła operację tętniaka. Wiadomo już co z jej rolą w „Klanie”
- Anita z "Sanatorium miłości" podpadła widzom. Wygadała się na temat emerytury
- Klaudia El Dursi poszukuje asystentki. Wśród wymagań „miła aparycja”
Dorota Wellman uderzyła Marcina Prokopa na wizji. Porównał ją do gwiazdy TVP
Tu się dzieje
