„Kabaret na żywo” Polsatu tracił widzów? Robert Górski ujawnił całą prawdę
Afera wokół programu „Kabaret na żywo” trwa w najlepsze. Polsat blokuje emisję rozrywkowego show. Robert Górski skrytykował decyzję stacji i przy okazji wyśmiał Jarosława Kaczyńskiego.
„Kabaret na żywo. Młodzi i moralni” cieszył się dużą popularnością, lecz tak głośno nie było o nim chyba nigdy. Wokół programu Polsatu rozpętała się awantura, gdy stacja usunęła z sieci archiwalne odcinki i zablokowała emisję jednego ze skeczy, który miał uderzać w Prawo i Sprawiedliwość. Wszystko miało miejsce niedługo przed wyborami parlamentarnymi 2023. - Nie chcemy, żeby nasze programy były wykorzystywane przez jakikolwiek podmiot sporu politycznego w toczącej się obecnie kampanii wyborczej - tłumaczył rzecznik prasowy Polsatu, Tomasz Matwiejczuk. Niestety, choć kampania się skończyła, rozrywkowy show nie powrócił na ekrany. Jakie są tego przyczyny? Sprawę skomentował Robert Górski.
„Kabaret na żywo” zniknął z Polsatu. Winna niska oglądalność?
W niedzielę 15 października zamiast nowego odcinka „Kabaretu na żywo” Polsat pokazał wieczór wyborczy. Wówczas decyzja władz stacji wydawała się zrozumiała. Niestety tydzień później widzowie wciąż nie mogli cieszyć się seansem zabawnych skeczy. Niespodziewanie program wypadł z ramówki, co spotkało się z dużym niezadowoleniem jego fanów.
Dlaczego Polsat zrezygnował z emisji „Kabaretu na żywo”? Plejada poprosiła o komentarz Edwarda Miszczaka, lecz ten nabrał wody w usta. - Nie mogę nic mówić - przekazał. W tym samym czasie na portalu wirtualnemedia.pl pojawił się artykuł o wynikach oglądalności satyrycznego show.
- Średnia widownia audycji w okresie od 10 września do 8 października br. (w niedziele o 20.00) wyniosła 1,29 mln osób (…) o 420 tys. osób mniej niż przed rokiem - można było przeczytać na stronie serwisu. Dodano także, że emisja kabaretowego programu została „wstrzymana w trybie nagłym”. Czyżby więc „Kabaret na żywo” przestał się Polsatowi opłacać? Robert Górski rozwiał wątpliwości.
Robert Górski krytykuje Polsat. Zdradził całą prawdę o „Kabarecie na żywo”
Niedawno Robert Górski skrytykował Polsat za zmianę w ramówce i zastąpienie „Kabaretu na żywo” pasmem filmowym. Teraz zwrócił się do fanów na Instagramie i przedstawił im niedzielne wyniki oglądalności słonecznej stacji. Przy okazji wyśmiał Jarosława Kaczyńskiego, wspominając o jego kocie.
- Wbrew naszym oczekiwaniom film z Jeffem Bridgesem „R.I.P.D” w niedzielę o 20 w Polsacie obejrzało tylko 600 tys. widzów (plus kot) czyli ok. 6% udziału w rynku. Ostatnie odcinki „Młodych i Moralnych” to odpowiednio 1 milion 500 tysięcy widzów każdego z nich i ok. 12% udziału. Może w tę niedzielę będzie lepiej. Piszcie jaki film chcecie wtedy obejrzeć. Przekażemy stacji. Mój typ: „Głupi i głupszy” - napisał.
W sekcji komentarzy pod postem rozpętała się burza. „Włączam o 20 i Was nie ma! Jakiś film... Kiedy wracacie?”, „Polsat oglądałam tylko dla kabaretu. Kotek milusi” - pisali internauci. Jeden z nich odpowiedział też na wezwanie komika i zaproponował film, które miałby ochotę obejrzeć. „O dwóch takich co ukradli księżyc. Pełna wersja premium, koloryzowana” - zażartował.
- Córka Ewy Błaszczyk trafiła do szpitala. Aktorka powiadomiła o stanie Oli
- Wzruszający gest Kurzajewskiego w „Pytaniu na Śniadanie”. Cichopek odjęło mowę
- Wiadomo, co z rozwodem Opozdy i Królikowskiego. Niedługo spotkają się w sądzie
Kurzajewski przerwał wywiad w „Pytaniu na Śniadanie”. Cichopek ratowała sytuację
Tu się dzieje
