0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Fani „Kabaretu na żywo” mają dość. To działo się podczas nagrań. „Stop cenzurze”

2 min. czytania
05.11.2023 21:08

„Kabaret na żywo” nadal nie wrócił na antenę Polsatu. Widzowie mają dość cenzurowania skeczy. Podczas nagrań ostatniego odcinka rozrywkowego programu miał miejsce protest.

Fani „Kabaretu na żywo” mają dość. To działo się podczas nagrań. „Stop cenzurze”
fot. Instagram (@robert.gorski.official)

Widzowie „Kabaretu na żywo” od kilku tygodni nie mogą oglądać kolejnych skeczy zaprezentowanych przez ich ulubionych satyryków. Polsat wyrzucił rozrywkowy program z ramówki, a w niedzielne wieczory pokazuje filmy, które nie cieszą się dużą popularnością. Awantura zaczęła się jeszcze przed wyborami. Wtedy władze stacji podjęły decyzję o usunięciu archiwalnych występów komików z sieci i zablokowaniu emisji jednego z nich. Później „Kabaret na żywo” całkowicie zniknął z Polsatu. Choć podano już datę jego ewentualnego powrotu na antenę, fani kabaretów nie chcą dłużej czekać. Podczas nagrań show doszło do zaskakującej sytuacji.

Polsat cenzuruje „Kabaret na żywo”. Robert Górski krytykuje stację

Twórcy „Kabaretu na żywo” powoli tracą cierpliwość. Kontrowersyjną decyzję o zdjęciu programu z anteny skrytykował między innymi Robert Korólczyk. Przyznał też, że satyrycy zastanawiają się nad powrotem do TVP. Po zmianie władzy w Telewizji Polskiej mają wszak zajść poważne zmiany. Z kolei Robert Górski udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że zniknięcie „Kabaretu na żywo” z Polsatu może mieć związek z biznesami Zygmunta Solorza z politykami PiS. Potem wbił szpilę Edwardowi Miszczakowi. Teraz pokazał, co działo się podczas nagrań jednego z odcinków rozrywkowego programu.

Redakcja poleca

Robert Górski pokazał, co działo się na nagraniach „Kabaretu na żywo”. Widzowie protestują

Umowa między Polsatem a kabareciarzami wymusza na satyrykach nagrywanie kolejnych odcinków „Kabaretu na żywo”, ale nie obliguje stacji do ich emisji. Właśnie dlatego komicy nadal pracują na planie programu, choć w telewizji póki co ich nie zobaczymy. Robert Górski postanowił pokazać, co wydarzyło się podczas ostatniego dnia zdjęciowego.

- Kochani! Dziś kolejna tygodnica nieemitowania naszego programu „Młodzi i Moralni”. Oto kilka fotek z tego, czego niestety nie zobaczycie w odcinku 8. Do prezydenta przyszła pożegnać się ekipa „Wiadomości”, a na naszej widowni pojawiło się coś, czego tam nigdy wcześniej nie było. Dziękujemy - napisał na Instagramie.

Satyryk zamieścił w sieci zdjęcia zza kulis „Kabaretu na żywo”. Widzimy na nich roześmianą publiczność, która postanowiła zaprotestować przeciw cenzurowaniu programu w Polsacie. Fani kabareciarzy przygotowali specjalne kartki z napisem „stop cenzurze”. Akcja tak spodobała się artystom, że zdecydowali się zapozować z protestującymi na scenie.

Źródło: Radio ZET

Nie przegap
Dorota Wellman uderzyła Marcina Prokopa w „Dzień Dobry TVN”. Porównał ją do Danuty Holeckiej
9 Zobacz galerię
fot. TVN (Dzień Dobry TVN)