„Złodziejka rozbiła siostrze małżeństwo”. Atak na Elę z „Sanatorium miłości”
Elżbieta z szóstego sezonu „Sanatorium miłości” została oskarżona o kłamstwa i romanse z żonatymi mężczyznami. Siostrzenica seniorki zarzuciła jej, że rozbiła małżeństwo własnej siostry. Kuracjuszka przerwała milczenie i odpowiedziała na okropny atak.
Siostrzenica atakuje Elżbietę z „ Sanatorium miłości”. „Diabeł, a nie człowiek”
Elżbieta z szóstego sezonu „Sanatorium miłości” była jedną z najbardziej wyrazistych uczestniczek programu TVP. Seniorka nie zamierzała nikogo udawać i odważnie dzieliła się z innymi kuracjuszami swoimi przemyśleniami. Kiedy Maria z Łodzi zdradziła, że „poszła w medycynę naturalną” Ela od razu zaprotestowała, a między paniami wywiązała się ogromna awantura. Później emerytka ujawniła, że inna uczestniczka miała ją zwyzywać od szmat. W wywiadzie dla portalu RadioZET.pl Elżbieta zdradziła całą prawdę o uczestnikach „Sanatorium miłości”. Teraz znowu spotkała ją przykrość, gdy siostrzenica zaatakowała ją w sieci. Widzowie TVP byli w szoku, gdy usłyszeli, o co została oskarżona emerytka.
Elżbieta z „Sanatorium miłości” odpowiada siostrzenicy. „Dragi ci mózg zlasowały”
Elżbieta z szóstego sezonu „Sanatorium miłości” w rozmowie z portalem RadioZET.pl wyznała, że widzowie nie mieli okazji jej naprawdę poznać. Kobieta ubolewała, że przypięto jej łatkę wrednej osoby - Obecnie czuję się dobrze, ale nieco poturbowana. Troszeczkę inaczej mnie pokazano, niż jestem. Ja jestem osobą bardzo wesołą, pogodną. Jestem człowiekiem szczerym. Jestem człowiekiem dobrym. (…) O mnie prawdy widzowie się w ogóle nie dowiedzieli. (…) Mojej prawdziwej twarzy w telewizji nikt nie zobaczył - przekonywała.
Teraz w sieci znalazły się kolejne przykre słowa na temat Elżbiety z „Sanatorium miłości”. Na forum zrzeszającym fanów randkowego programu TVP o wypowiedź pokusiła się siostrzenica kuracjuszki. Kobieta oskarżyła seniorkę o kłamstwa i romanse z żonatymi mężczyznami. „Wredna kłamczucha, oszustka i do tego złodziejka. Miała romanse z żonatymi facetami. Jej własnej siostrze rozbiła małżeństwo, kiedy ta utrzymywała ją przez wiele lat u siebie w domu w Stanach. Diabeł, a nie człowiek. Własne dzieci nie chcą mieć z nią nic do czynienia” - napisała.
Na odpowiedź Elżbiety nie trzeba było długo czekać. Uczestniczka „Sanatorium miłości” szybko odpowiedziała na oskarżenia siostrzenicy. - Witaj Magdaleno. Jakimiż to kłamstwami się posługujesz! Świadczy to jednak o tobie, nie o mnie. Niecałe trzy miesiące mieszkałam u was: rok 2007/2008, płacąc 200 dol. miesięcznie za garnuszek. Dragi ci mózg zlasowały do końca. To jest kolejny dowód. Tak czy siak, szkoda mi was. Zazdrość was zżera, to tyle - skwitowała.
Ostra wymiana zdań między Elżbietą a jej siostrzenicą z pewnością musiała być szokiem dla fanów „Sanatorium miłości”. Trudno stwierdzić, która strona ma rację. Wiadomo jednak, że kuracjuszka swego czasu rzeczywiście mieszkała w USA. W wywiadzie dla serwisu RadioZET.pl ujawniła, że na emigracji przeżyła prawdziwy horror, a w jej domu powiesił się człowiek.
Źródło: Radio ZET/Lelum
Tu się dzieje
