Obserwuj w Google News

Zapendowska poważnie choruje. „Daje mi do wiwatu ta moja ślepota”

2 min. czytania
21.02.2024 09:33

Elżbieta Zapendowska od lat zmaga się z poważnymi problemami ze wzrokiem. Specjalistka od emisji głosu nie ukrywa, że choroba z każdym rokiem postępuje, co utrudnia jej wykonywanie obowiązków zawodowych. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała o swojej codzienności.

Elżbieta Zapendowska
fot. Damian KLAMKA/East News

Elżbieta Zapendowska na co dzień spełnia się jako trenerka wokalna. Na przestrzeni lat współpracowała z wieloma wokalistkami i wokalistami, którzy królowali bądź wciąż królują na estradach. Udzielała lekcji m.in. Edycie Górniak, Dodzie, czy Łukaszowi Zagrobelnemu. Popularność zyskała dzięki występom w programach muzycznych. Była jurorką „Idola”, „Jak oni śpiewają?”, czy „Must be the music. Tylko muzyka”.

W ostatnim czasie krytyczka skupia się przede wszystkim na warsztatach i ocenianiu uczestników konkursów wokalnych. Jak przyznała w jednym z ostatnich wywiadów, pracę coraz bardziej utrudniają jej problemy zdrowotne.

Elżbieta Zapendowska traci wzrok

Zapendowska wielokrotnie przyznawała, że schorzenia, które odziedziczyła po rodzicach dawały się jej we znaki już w dzieciństwie. - W pakiecie dostałam po rodzicach wszystko, co można, czyli krótkowzroczność, jaskrę i zaćmę - wyznała ostatnio w "Gwiazdach Sołtysika". Ekspertka przyznała, że w podstawówce jej wada wzroku wynosiła sześć dioptrii.

Z czasem problemy zaczęły się jeszcze nasilać. Obecnie, jak zdradziła w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem, nie widzi już na prawe oko. Efektywność lewego ocenia natomiast na zaledwie kilka procent. Wszystko to sprawia, że choroba niemal wyklucza ją z zawodu.

- Daje mi do wiwatu ta moja ślepota. [...] Lubię spojrzeć w mądre oko wokalisty, jeśli takowe posiada, a tu niestety kończą się moje możliwości. Ale się przyzwyczaiłam, nie narzekam, dziękuję, że jest tak, a nie gorzej – mówiła.

Źródło: Radio ZET/WP Teleshow

Nie przegap