0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Wielka afera o grób Krzysztofa Krawczyka. Andrzej Kosmala jest wściekły

2 min. czytania
13.04.2023 15:28

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku. Wybitny artysta 10 kwietnia 2021 roku spoczął na cmentarzu parafialnym w Grotnikach, żegnany przez tysiące osób. Jakiś czas później piosenkarzowi postawiono okazały pomnik. Teraz w sieci wybuchła burza związana z dodatkowym elementem przy grobie piosenkarza.

Andrzej Kosmala Krzysztof Krawczyk
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER/East News, Tadeusz Wypych/REPORTER/East News

Grób Krzysztofa Krawczyka zaprojektował spowiednik muzyka. Ewa Krawczyk jeszcze w 2021 roku tłumaczyła, że pomnik ma wiele symboli. Czerwień oznacza miłość, a krzyż z cierniową koroną to „największy symbol wiary”. Wdowa niejednokrotnie omawiała z ukochanym wygląd miejsca jego ostatniego spoczynku. Jest zachwycona z wykonania, jednak niektórzy komentowali wówczas, że Krzysztof Krawczyk wolałby o wiele skromniejszą mogiłę.

Zobacz także:  Ewa Krawczyk nie radzi sobie po śmierci męża? „Cały czas jestem samotna”

Kłótnia o wygląd grobu Krzysztofa Krawczyka

Dzieje się wokół Krzysztofa Krawczyka – 12 kwietnia na warszawskim Ursynowie odsłonięto mural z jego podobizną. Po wydarzeniu Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala pojechali na cmentarz. Na facebookowej stronie „Krzysztof Krawczyk in memoriam”, którą opiekuje się Andrzej Kosmala, opublikowano kilka zdjęć grobu artysty. Uwagę przykuwa schludnie wykonany czarny płotek. Wcześniej go tam nie było.

- Jak myślicie, gdzie mogliśmy trafić po uroczystości na rzecz Krzysztofa Krawczyka jak nie na grób jego, tym bardziej że wreszcie doczekał się on zapowiadanego płotka - napisano w poście. Niestety, nie wszystkim spodobało się postawienie płotka wokół grobu. Według jednego z internautów to nietrafiony pomysł. Padło też stwierdzenie, że Krzysztof Krawczyk z pewnością wolałby skromniejszą mogiłę.

- Słuchając opowiadań ludzi, którzy poznali pana Krzysztofa, można stwierdzić, że zamiast ogromnego kamiennego grobu wolałby ten mały drewniany. I uważam, że zamykanie go w klatce nie odzwierciedla jego otwartości i życzliwość, jaką darzył innych. A wręcz przeciwnie zamyka go, jak we więzieniu – napisano w komentarzu.

Głos zabrał administrator strony „Krzysztof Krawczyk in memoriam”. Emocje nieco wzięły górę – nie każdemu da się dogodzić. Wiele osób pisało, że grób się wyróżnia, wygląda nieco okazalej, ale też schludniej i poważniej. Powyższy komentarz był najwidoczniej łyżką dziegciu.

- Czytam to wszystko i jednego nie mogę zrozumieć, że można przed zaśnięciem wylewać żółć ze swego kiepskiego życia, ale dlaczego atakujecie i odbieracie prawo dla pięknego pochówku wybitnego polskiego artysty? On powinien spocząć na Powązkach, a Wy mu wypominacie dwa metry kwadratowe na cmentarzu w Grotnikach? Człowiekowi, który nagrał dla Was kilkaset piosenek, których nie zabrał do grobu, tylko Wam zostawił dla zabawy! Czy podłość ludzka ma swoje granice? - odpisał administrator strony. To jednak nie koniec.

Redakcja poleca

- Pani Basiu, czy plotek za 7 tysięcy złotych to przejaw luksusu dla wielkiej gwiazdy polskiej piosenki. Mogliśmy mu zbudować mauzoleum gdybyśmy nie znali jego skromności. Człowiek człowiekowi jest równy, ale nie każdy zaśpiewał takie piosenki. Skąd ta zawiść? - dodał. Fani Krzysztofa Krawczyka przyklasnęli tym komentarzom i zgodzili się z opinią.

Polskie gwiazdy zmarłe w 2022 roku
17 Zobacz galerię
fot. Tadeusz Wypych/REPORTER/EAST NEWS, MAREK LASYK/REPORTER/EAST NEWS, VIPHOTO/East News