0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Tomasz Lis ostro o Piotrze Jaconiu. „Robi karierę na roli ofiary”

2 min. czytania
20.06.2023 16:01

Tomasz Lis skomentował w mediach społecznościowych aferę wokół "Szkła kontaktowego". Uderzył w Piotra Jaconia.

Tomasz Lis uderza w Piotra Jaconia
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS/WOJCIECH STROZYK/REPORTER/EAST NEWS

Tomasz Lis włączył się do medialnego zamieszania wokół „Szkła kontaktowego”. Po niefortunnym „żarcie” Krzysztofa Daukszewicza i jego odejściu z programu z formatem rozstali się także Robert Górski oraz Artur Andrus. Głos na temat „Szkła” zabrała wcześniej Hanna Lis, nazywając Daukszewicza „dziadersem”, teraz swoje trzy grosze w dyskusji dorzucił Tomasz Lis. Były naczelny „Newsweeka” stanął w obronie komentatora „Szkła” i jednocześnie uderzył w Piotra Jaconia.

Tomasz Lis uderza w Piotra Jaconia. Ostre słowa byłego naczelnego „Newsweeka”

Minął już miesiąc od odcinka, w którym Krzysztof Daukszewicz popisał się nietrafionym "żartem", a cała sprawa wciąż nie znika z mediów. Kolejną osobą, która zabrała w tej sprawie głos, jest Tomasz Lis.

Redakcja poleca

- Wygląda to tak, że jeden Pan, który robi karierę na roli ofiary i z pomocą znanej z patologicznej potrzeby autopromocji aktywistki pomógł wykończyć kolegę, rozwalił w dużej części cały program telewizyjny. Terroryzm autopromocji, szantażu emocjonalnego i politycznej poprawności – stwierdził dziennikarz.

To zresztą kolejny komentarz byłego szefa „Newsweeka”. Wcześniej odniósł się do odejścia Roberta Górskiego.

- Polityczno-poprawne szaleństwo poszło już za daleko. Święte krowy i czteroliterowe aktywistki chcą decydować, kto może pracować, a kto ma odejść – napisał na Twitterze.

Przypomnijmy, że Krzysztof Daukszewicz na krótko po swojej wypowiedzi tłumaczył, że nie chciał urazić Jaconia, a jego słowa były trawestacją wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego – która zresztą w tamtym odcinku padła na krótko przed tym, jak w „Szkle” połączono się na żywo z Piotrem Jaconiem. Ten jednak czuł się sprawą poruszony, a w mediach rozpętała się przepychanka, w której głos zabrała również żona komentatora programu TVN24, mówiąc o tym, że rodzinę Daukszewiczów dotyka hejt. Sam „winowajca” przekonywał, że dostał wyrazy wsparcia od wielu przedstawicieli społeczności LGBT+.

Cała sytuacja ma swoje daleko posunięte konsekwencje, bo poza odejściami ze „Szkła kontaktowego” w całej redakcji programu miał zapanować ferment.

Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News