Tak Magda Gessler zareagowała na śmierć męża. „Tańczyłam dwa tygodnie”
Magda Gessler udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o śmierci jej pierwszego męża. Gwiazda TVN zaskoczyła wyznaniem na temat żałoby. Tak zareagowała na odejście ojca Tadeusza Müllera.
Magda Gessler to jedna z największych gwiazd stacji TVN. Restauratorka od lat przeprowadza „ Kuchenne rewolucje” i zasiada w jury „ Masterchefa”. Choć jej programy cieszą się sporym zainteresowaniem widzów, równie dużo emocji wywołuje prywatne życie kreatorki smaku i stylu. Lara Gessler swego czasu ujawniła, że jej rodzice prowadzili wojnę z mafią. Tym razem to Magda Gessler zaskoczyła wyznaniem o śmierci jej męża. Nie chodziło jednak o ojca jej córki, Piotra Gesslera, a o jej pierwszą wielką miłość, czyli Volkharta Müllera. Jak restauratorka pogodziła się z jego odejściem?
Magda Gessler opowiedziała o śmierci męża. Tak przeżyła odejście ukochanego
Magda Gessler była gościnią podcastu Karola Paciorka. W „Imponderabiliach” powróciła wspomnieniami do okresu żałoby po jej pierwszym mężu, Volkharcie Müllerze. - Byłam jak kula śniegu, turlałam się tam, gdzie mnie poniosło. Nie miałam określonego planu na życie i też go nie chciałam mieć po śmierci mojego męża. To było bardzo trudne i pamiętam, że zareagowałam na tę śmierć w sposób zupełnie nietypowy… - mówiła.
Sporym wsparciem dla Magdy Gessler w tym trudnym czasie była jej teściowa. To właśnie ona zaproponowała, by udały się na pogrzeb w nietypowych stylizacjach. - Moja teściowa poprosiła mnie, żebym się nie ubierała na czarno na pogrzeb. Obie byłyśmy ubrane na biało, co wśród wszystkich wzbudziło duże poruszenie - zdradziła restauratorka. Kobieta miała też pomagać jej w opiece nad synem, Tadeuszem Müllerem.
- Ona była tą moją gwarancją bezpieczeństwa na ten okres. Zajęła się Tadeuszem, zaczął wtedy płynnie mówić po niemiecku, bo rok prawie że u niej mieszkał, w czasie kiedy Volkhart chorował - zdradziła Magda Gessler. Następnie ujawniła, jak przetrwała okres żałoby. Mało kto radzi sobie ze smutkiem w ten sposób.
- Trzeba przyznać, że po jego śmierci, która zdarzyła się w dzień moich urodzin, ja tańczyłam dwa tygodnie w najlepszej dyskotece w Madrycie. Tańczyłam w czarnym gorsecie. I to mi pomogło. Ja bardzo lubię tańczyć, to taka ukryta pasja od dziecka. (…) To pełne wyzwolenie ciała, duszy. (…) To była moja reakcja na tę śmierć. A potem następna reakcja była taka, żeby coś robić - powiedziała.
Źródło: Radio ZET/Imponderabilia/Pomponik
- „Świat się kręci” wróci na antenę? Zaskakująca decyzja nowych władz TVP
- Mateusz Janicki miał wypadek. Aktor pokazał samochód po kolizji [FOTO]
- Shannen Doherty zaplanowała swój pogrzeb. Ma całą listę wymagań
Te gwiazdy pożegnaliśmy w 2023 roku. Wspominamy zmarłych
Tu się dzieje
