0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Agnieszka Włodarczyk odpaliła się w komentarzach. Tak broni Roberta Karasia

2 min. czytania
02.08.2023 10:41

Agnieszka Włodarczyk unikała tematu afery dopingowej wokół Roberta Karasia, jednak w końcu zebrała się na obszerniejszy komentarz tej sprawy. Kobieta długo nie odpowiadała na zaczepki internautów, jednak w końcu zdecydowała się na nie zareagować.

Agnieszka Włodarczyk odpaliła się w komentarzach. Tak broni Roberta Karasia
fot. Instagram/@agnieszkawlodarczykofficial

W mediach gruchnęła informacja o tym, że badania potwierdziły zawartość niedozwolonych substancji, czyli tzw. dopingu w organizmie Roberta Karasia. Triathlonista wydał instagramowe oświadczenie i udzielił wywiadu na Kanale Sportowym, którym chciał obronić swoje dobre imię, jednak reakcje publiki na jego tłumaczenia są podzielone. Sportowiec na szczęście może liczyć na wsparcie ukochanej – Agnieszki Włodarczyk. Celebrytka aktywnie odpowiada na niepochlebne komentarze internautów.

Zobacz też:  Agnieszka Włodarczyk zareagowała na aferę z Robertem Karasiem. Wiedziała od początku

Robert Karaś bierze doping?

Szef POLADA Michał Rynkowski potwierdził, że Robert Karaś uzyskał pozytywny wynik testów antydopingowych. Triathlonista postanowił skomentować te doniesienia instagramowym oświadczeniem, w którym poinformował, że zakazane substancje mógł przyjąć podczas leczenia swoich licznych kontuzji. Miało to mieć jednak miejsce na długo przed jego startem w 10-krotnym Iron Manie.

Następnego dnia Karaś udzielił prawie 2-godzinnego wywiadu na Kanale Sportowym. Tam poinformował, że współpracował z „hobbystą” od suplementacji, niejakim Michałem Maciejem. To właśnie ten mężczyzna miał podać sportowcowi zakazany specyfik, informując go przy tym, że po 72 godzinach substancji nie będzie już można wykryć w organizmie.

Redakcja poleca

Agnieszka Włodarczyk broni Roberta Karasia

Agnieszka Włodarczyk początkowo nie była zbyt wylewna w temacie. Zaraz po wybuchu afery w jednym z komentarzy na Instagramie napisała, że wierzy w uczciwość swojego partnera. Nie wszyscy jednak mają w sobie tę wiarę, zwłaszcza, że Karaś na Kanale Sportowym nie wypadł najlepiej.

-Wczorajszy wywiad był bardzo prymitywny ze strony Roberta, niestety zero kultury. Każde sklejone słowo miało wplatane przekleństwo; - Ciężko się zgodzić, że wyciągnął jakąś lekcję, skoro w wywiadzie mówi, że "miał w dupie co brał" i że tego nie żałuje…; - Padły tam słowa „nigdy nic nie brałem” a dzień później „wziąłem, bo miało zniknąć z organizmu w 72 godziny”. I pozamiatane, bo wiarygodność upadła – czytamy w komentarzach, których pod postem Włodarczyk znalazły się setki.

Celebrytka pozwoliła sobie na wdanie się w dyskusję pod kilkoma z wpisów zamieszczonych pod jej postem. Na pierwszy rzut poszły zarzuty o brak kultury:

- W którym miejscu widzisz "zero kultury"? Że przeklął parę razy? Nie potrzebuję tutaj takich osób. Żegnam. Ja też przeklinam, i to jak szewcnapisała Agnieszka Włodarczyk do jednego z internautów.

- Szkoda, że ta historia ma taki finał... Życzę kolejnych, z lepszym zakończeniem – skomentował ktoś inny. - Ta historia się jeszcze nie skończyła – skwitowała Włodarczyk, która koniec końców, postanowiła zablokować możliwość komentowania jej wpisu traktującego o aferze dopingowej wokół jej partnera.

Skandale gwiazd
11 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS