0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Stanowski mógł sprzedać Kanał Zero. Proponowano „kilkadziesiąt milionów złotych”

2 min. czytania
22.02.2024 08:55

Krzysztof Stanowski odszedł z Kanału Sportowego i zaczął działać na YouTube na własną rękę. Założył Kanał Zero, w którym pracują dziś między innymi Robert Mazurek, Tede i Izabella Krzan. Zarobki tego projektu już na samym początku okazały się wyższe niż przypuszczano.

Sukces Kanału Zero. Krzysztof Stanowski komentuje zarobki na YouTube
fot. Mariusz Gaczynski/East News

Krzysztof Stanowski rozstał się z ekipą Kanału Sportowego i zaczął prowadzić działalność na platformie YouTube na własną rękę. Pod szyldem Kanału Zero tworzy dziś coś w rodzaju internetowej stacji telewizyjnej, która oferuje widzom między innymi produkcje dokumentalne, programy o tematyce rozrywkowej i poranne show. Na kanale Stanowskiego pojawiają się między innymi Robert Mazurek, Tede i Izabella Krzan.

Przedsięwzięcie Stanowskiego jest niewątpliwie imponujące. Tym bardziej że już w połowie pierwszego miesiąca działalności udało się Kanałowi zarobić więcej niż zakładano.

Ile zarobił Kanał Zero?

Kanał Zero ruszył na początku lutego 2024 roku. I już w połowie miesiąca okazało się, że jego potencjał mógł być przez wielu niedoszacowany. Zarobki kanału Krzysztofa Stanowskiego są większe niż zakładał biznesplan.

Redakcja poleca

W rozmowie z Wirtualnymi Mediami Stanowski powiedział, że nie sądził, iż Kanałowi Zero uda się zarobić planowany przychód w połowie pierwszego miesiąca działalności. – Przykładowo w pierwszym miesiącu przychody z YouTube są powyżej biznesplanu. Zakładałem, że będziemy mieli około pół mln złotych miesięcznie z YouTube, przy czym myślałem, że akurat w lutym nie osiągniemy tego pułapu, bo stawki są niskie, a pierwszy miesiąc jest na rozruch – przyznał założyciel Kanału Zero.

– Tymczasem osiągnęliśmy to pół mln w zasadzie w połowie miesiąca. YouTube jest dla mnie trochę trudny do oszacowania, bo zyski są już dużo wyższe niż sądziłem i nie jestem w stanie przewidzieć skali, do jakiej może to zabrnąć – dodał.

Krzysztof Stanowski mógł sprzedać Kanał Zero

Ambitnym projektem Krzysztofa Stanowskiego od początku interesowali się nie tylko fani, ale także ludzie biznesu. Dziennikarz ujawnił, że jeszcze przed tym, jak jego Kanał Zero zaczął funkcjonować, spływały do niego oferty od osób, które były nim zainteresowane. – Miałem oferty od grubych ryb z rynku mediowego – przyznał w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Stanowski.

Redakcja poleca

Proponowano mu duże pieniądze. Stanowski zdecydował się jednak działać na własny rachunek, ponieważ liczy się z tym, że wartość Kanału Zero z czasem może okazać się jeszcze większa.

– To były takie pieniądze, że w zasadzie można byłoby już nic nie robić. Kilkadziesiąt milionów złotych. Ale nie zdecydowałem się, bo ten sufit może być dużo wyżej niż ktokolwiek sobie dzisiaj wyobrazi – powiedział Stanowski.

Źródła: Radio ZET/Wirtualnemedia.pl

Nie przegap