Obserwuj w Google News

Krzysztof Stanowski ostro o telewizji. Wspomniał o „okradaniu reklamodawców”

Patryk Wołosz
2 min. czytania
18.02.2024 19:29

Kanał Zero w pewnym sensie staje się konkurencją dla stacji telewizyjnych. Krzysztof Stanowski wyraził niepochlebną opinię o polskiej telewizji linearnej. W twitterowym wpisie wspomniał o „okradaniu reklamodawców”.

Krzysztof Stanowski ostro o telewizji. Napisał o „okradaniu reklamodawców”
fot. Wojciech Olkusnik/East News

Krzysztof Stanowski odszedł z Kanału Sportowego i zaczął działać pod szyldem Kanału Zero. Jego autorski youtubowy projekt współtworzą gwiazdy polskich mediów mainstreamowych. W programach Kanału Zero widzimy między innymi Roberta Mazurka, Tedego i Izabellę Krzan.

Zobacz także: Tomasz Lis uderzył w Krzysztofa Stanowskiego? Wspomina o PiS

Jest to swego rodzaju fenomen w polskim internecie. Krzysztof Stanowski jest jedną z pierwszych osób, które rzuciły rękawicę polskiej telewizji, tworząc alternatywny kanał, który serwuje widzom programy według schematu, do którego przyzwyczaiły nas ramówki największych stacji. Jest poranne show, są dokumenty, jest show-biznes i jest polityka – z takim zapleczem Stanowski kilka tygodni po uruchomieniu Kanału Zero może się poszczycić imponującymi wynikami oglądalności.

Krzysztof Stanowski krytykuje telewizję linearną

Niedawno na kanale Stanowskiego opublikowano debatę na temat budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nagranie to w dosyć szybkim tempie dobiło do miliona odtworzeń na platformie YouTube, co zdaniem Macieja Wilka, jednego z uczestników dysputy, jest świadectwem tego, że nowe media przewyższają te tradycyjne.

„Obserwując jakość i potencjał nowych mediów, jakże groteskowy wydaje się spór o władztwo nad TVP, toczony przez nasze »elity« polityczne” – napisał na X Wilk.

Temat ten pociągnął dalej Stanowski, który, odpowiadając na wpis Wilka, stwierdził, że telewizja linearna służy okradaniu reklamodawców.

„Jedyne co broni tradycyjne media to lipne wyniki oglądalności, czyli wypracowany przez lata system mierzenia popularności, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, ale wszystkim się opłaca, bo służy do wspólnego okradania reklamodawców” – stwierdził Krzysztof Stanowski.

Jego słowa wywołały na platformie X burzliwą dyskusję. Podczas gdy jedni podzielali jego zdanie, inni zwracali uwagę na to, że Stanowski sam ma telewizyjną przeszłość i krytykowali jego podejście do mediów tradycyjnych. „Wpisy Stano o upadku tradycyjnych mediów, to jakbym Muska czytał, tylko po polsku” – skwitował jeden z internautów.

Źródła: Radio ZET

Nie przegap