0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Chjazer niewpuszczony na pokład samolotu. Wyjaśnił, co zaszło. "Mam zonka"

2 min. czytania
21.02.2024 20:55

Filip Chjazer miał udać się w podróż samolotem, ale na lotnisku okazało się, że nie zostanie wpuszczony na pokład. Były prezenter "Dzień dobry TVN" pożalił się, że "padł ofiarą" pewnego zjawiska. "Ja myślałem, że to jest urban legend" - stwierdził zdziwiony na Facebooku. 

Filip Chajzer nie wszedł do samolotu przez overbooking
fot. Facebook:@filipchajzer

Filip Chajzer, którego 3 marca zobaczymy w 14. edycji "Tańca z gwiazdami" w Polsacie, pożalił się w sieci na problemy z lotem. Prezenter zarezerwował bilet, przybył na lotnisko, a tam zonk - okazało się, że nigdzie nie poleci, ponieważ obsługa odmówiła mu wejścia na pokład. Były prowadzący "Dzień dobry TVN" pospieszył na Facebooka, aby wyjaśnić internautom, co go spotkało.

Redakcja poleca

Filip Chajzer nie został wpuszczony do samolotu 

Filip Chajzer lata samolotami nie od dziś, ale pierwszy raz spotkał się ze zjawiskiem nadrezerwacji. "Ja myślałem, że to jest urban legend, ale właśnie pierwszy raz w życiu jestem ofiarą zjawiska OVERBOOKING" - pisze zdziwiony Chajzer. "Masz bilet na samolot, ale do niego nie wsiadasz, bo linia sprzedała więcej biletów niż miejsc siedzących, a stojących nie ma. WARSu też nie ma, a wiadomo, że tam leci się najlepiej" - śmieszkuje. 

Prezenterowi zaproponowano udział w losowaniu, które Chajzer zabawnie porównał do "Idź na całość". "Do wyboru była bramka numer 1, czyli lot, a w bramce numer dwa spontaniczny nocleg w WWA. Do drugiej dopłacała jeszcze 250 eurasów na spontaniczną imprezę. Nikt się nie zgłosił, ja mam za to ZONKA... I 250 eurasów" - podsumował zamieszanie na lotnisku. 

Co to jest overbooking? 

Overbooking, czyli nadrezerwacja, polega na tym, że linie lotnicze sprzedają więcej biletów niż mają miejsc w samolocie, zakładając, że nie wszyscy pasażerowie stawią się na lot. Kiedy jednak pojawia się komplet podróżnych, niektórym odmawia się wejścia na pokład. Kto poleci, rozstrzyga najczęściej losowanie. Pechowcom linie oferują w zamian np. bon na przelot innego dnia, nocleg i wyżywienie oraz wypłacają odszkodowanie. Wysokość odszkodowania zależna jest od długości rejsu, ale zwykle wynosi od 250 do 600 euro.

Nie przegap