Obserwuj w Google News

Program Dody to klapa? Ujawniono wyniki oglądalności "Doda Dream Show"

Anna Skalik
2 min. czytania
06.09.2023 17:12

W poniedziałek 4 września widzowie Polsatu mogli zobaczyć premierowy odcinek nowego programu z Dodą w roli głównej, zatytułowanego "Doda Dream Show". W sieci pojawiło się sporo krytycznych komentarzy zarówno pod kątem samego programu, jak i jego bohaterki. Teraz opublikowane zostały wyniki oglądalności epizodu. Zdaje się, że Rabczewska nie będzie z nich zadowolona.

Zaskakująco niskie wyniki olgądalności nowego show Dody
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS

"Doda Dream Show" to program, w którym widzowie mają oglądać m.in. wielkie przygotowania piosenkarki do jej wymarzonych koncertów. Przy okazji widzowie mają dowiedzieć się innych, ciekawych rzeczy, związanych z polską gwiazdą. Wielu fanów Dody długo na ten program czekało i z olbrzymią ciekawością zasiedli przed telewizorami. Po tym, jak ubiegłoroczne reality-show "Doda. 12 kroków do miłości" okazało się być prawdziwym hitem Polsatu, zakładano, że nie inaczej będzie z nowym tytułem. Okazuje się jednak, że to były bardzo optymistyczne prognozy, a opublikowane właśnie wyniki oglądalności nie brzmią optymistycznie.

Show Dody to klapa? Zaskakujące wyniki oglądalności

Zdawało się, że niemalże mistrzowska promocja programu "Doda Dream Show", którą piosenkarka już od dłuższego czasu serwowała swoim fanom, to gwarancja, że program zaliczy rekordową oglądalność. Okazuje się, że ta z dużą pewnością jest znacznie niższa od odczekiwanej. Jak przekazał serwis Wirtualne Media, pierwszy odcinek nowego show Dody oglądało 454 tysiące widzów. Dla porównania program "Doda. 12 kroków do miłości" oglądało ponad 810 tysięcy osób. Podobny wynik utrzymywał się przez cały sezon, bo program, w którym artystka szukała miłości, miał średnią oglądalność na poziomie 746 tysięcy.

Redakcja poleca

Ciekawe, jak zareaguje na to Doda. Już teraz artystka boryka się ze sporą krytyką — m.in. z powodu trasy koncertowej, która w rzeczywistości okazała się nie być trasą, a serią koncertów w Warszawie. Wielu fanów gwiazdy nie kryje z tego powodu oburzenia. Czują się oszukani, bo piosenkarka zapowiedziała wcześniej, że odwiedzi kilka największych polskich miast. W niedawnych wypowiedziach tłumaczyła jednak, że nie chce już organizować sceny do każdego koncertu, tylko chce stworzyć dla siebie jedną scenę, która będzie spełnieniem jej wszelkich marzeń i oczekiwań. Tłumaczyła to troską o wysoką jakość jej show. 

Na krytykę swojego show Doda już zdążyła zareagować, mówiąc, że "nie jest majonezem, by wszyscy mieli ją lubić". Ciekawe czy wyniki oglądalności już dotarły do artystki, póki co jednak nie skomentowała ich w swoich mediach społecznościowych.

Nie przegap
doda-kontra-edyta-górniak-historia-konfliktu-gwiazd
12 Zobacz galerię
fot. TRICOLORS/East News, VIPHOTO/East News, Paweł Wodzyński/East News, Marek Hanyżewski/East News