Obserwuj w Google News

Doda zdradziła, jaką dostanie emeryturę. "Żyję skromnie, noszę ubrania sprzed lat"

2 min. czytania
05.09.2023 09:04

Doda w wywiadzie otworzyła się na temat swoich finansów. Przyznała, że w przeciwieństwie do wielu polskich gwiazd, stara się żyć skromnie i odkłada pieniądze na emeryturę. Czy już wie, na jakie świadczenie może liczyć?

Doda oszczędza na emeryturę
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER EAST NEWS

Doda uchodzi nie tylko za jedną z najpopularniejszych i najbardziej barwnych polskich artystek, ale także za jedną z najbardziej pracowitych gwiazd krajowego show-biznesu. Chętnie otwiera się na nowe projekty, jest także perfekcjonistką, o czym opowiedziała w nowym programie "Doda. Dream show". Okazuje się także, że nie chce iść śladami wielu innych polskich gwiazd, które skarżą się na wysokość emerytury. Doda zdradziła, że pomyślała o zabezpieczeniu swojej przyszłości.

Doda zdradziła, jaką dostanie emeryturę. Piosenkarka odkłada na przyszłość

Doda wielu osobom może wydawać się lekkoduchem, który nie dba o przyszłość i żyje chwilą. Tymczasem artystka nie ma zamiaru na muzycznej emeryturze narzekać na brak pieniędzy, co zdarza się części polskich gwiazd. Z pomocą mamy, która zajmuje się jej finansami, zadbała, żeby opłacać składki emerytalne.

- Myślę, że będę miała dobrą emeryturę. Odprowadzam wszystkie składki. Moja mama zajmuje się całą moją księgowością, więc nie ma ani jednej faktury, która byłaby nieopłacona. Moja mama jest profesjonalistką. Jest świetna i świetnie prowadzi moje finanse. Ja nigdy w życiu nie zapłaciłam ani jednej faktury. Nie umiem, nie znam się. To mama wypełnia mi wszystkie pity - wyznała w rozmowie z "Super Expressem". Co więcej, Doda poinformowała, że wbrew powszechnej opinii nie żyje w przepychu. 

Doda żyje skromnie? Piosenkarka opowiedziała o swoich finansach

Wizerunek Dody pozwala myśleć, że piosenkarka lekką ręką wydaje zarobione pieniądze i nie stroni od luksusów. W wywiadzie poinformowała jednak, że stara się wydawać mało, a oszczędza między innymi na ubraniach.

- Ja po prostu żyję skromnie. Przewartościowałam moje życie, a więc i finanse. Wyszło mi to na dobre. Lepiej mi się żyje, gdy wydaję mniej. Wolę zainwestować w coś, co zostaje na wieki i dzięki czemu zapamiętają mnie jako artystkę, która robiła największy rozpierdziel na scenie, a nie przez to, jak jestem ubrana, jaką mam torebkę, czy jakim jeżdżę samochodem. Noszę swoje ubrania sprzed lat. A samochód mam w leasingu - podsumowała. Jak widać, Doda potrafi zaskoczyć nie tylko na scenie. Pozostaje pogratulować wokalistce odpowiedzialności.

Nie przegap
Jennifer Aniston
10 Zobacz galerię
fot. East News