Doda ofiarą sabotażu? Chcieli zrujnować jej koncerty. "Nienawidzą mnie"
Doda pochwaliła się, że wyprzedała bilety na swoje koncerty. Podkreśliła jednak, że nieprzychylne jej osoby nie próżnowały i robiły wszystko, żeby sabotować występy. Do czego posunęli się hejterzy?
Doda już w pierwszym odcinku nowego programu " Doda. Dream Show" wywołała niemałe kontrowersje ostrymi słowami o rzekomej niekompetencji swoich współpracowników. Medialny rozgłos najwyraźniej sprzyja jednak artystce, pula biletów na najnowszą trasę koncertową "Aquaria" została wyprzedana w zaledwie kilkanaście godzin. Piosenkarka pochwaliła się sukcesem w mediach społecznościowych, ale poinformowała także, że wiele osób starało się sabotować jej występy.
Koncert Dody był sabotowany przez hejterów? Szokujące słowa piosenkarki
Doda poinformowała w relacji opublikowanej na swoim profilu na Instagramie, że udało jej się wyprzedać bilety na serię warszawskich koncertów "Aquaria Show", która miała zostać przygotowana z niezwykłym rozmachem. Piosenkarka poinformowała, że wierni fani mieli trudności z zakupem wejściówek, a wszystko przez działalność hejterów, którzy dokonywali swoistego sabotażu.
- Mam też mnóstwo ludzi, którzy z jakiegoś powodu mnie nienawidzą. Robią mi pod górkę w różny sposób. Naprawdę ich wyobraźnia nie zna granic. Czasami myślę, że to może już jest gatunek wymarły, ale nie. Odpalają się w najważniejszych momentach, rezerwując po 100, 200, 300 biletów tylko po to, żeby były niedostępne, a potem i tak ich nie kupują. Moi fani systematycznie odświeżają i udało się - wyjaśniła Doda. Gwiazda postanowiła podziękować wielbicielom, którzy mimo trudności zdobyli upragnione bilety.
Doda dziękuje fanom. Piosenkarka wyprzedała koncerty mimo działań hejterów
Doda postanowiła zaprezentować swoje show w Warszawie kilkukrotnie, zamiast podróżować z nim po całej Polsce. Wyjaśniła, że w ten sposób może zadbać o każdy detal i pokazać fanom niezapomniany, powtarzalny jakościowo występ. Artystka bardzo docenia, że fani mimo trudności wykupili wszystkie bilety.
- Dziękuję! Pięć koncertów uzyskało sold out w mniej niż 12 godzin. Zjechałam całą Polskę wzdłuż i wszerz, od największych do najmniejszych miast, robiąc takie samo show, by zadowolić każdego fana. Dziś odwdzięczyliście mi się tym samym i przyjeżdżacie do mnie. Jesteście niesamowici. Do zobaczenia pod sceną za 33 dni - napisała szczęśliwa. Fani Dody podkreślali, że na wyjątkowe koncerty z przyjemnością przyjadą nawet z odległych miast i nie mogą się doczekać, by zobaczyć gwiazdę na scenie.
- Doda zdradziła, jaką dostanie emeryturę. "Żyję skromnie, noszę ubrania sprzed lat"
- Timothée Chalamet "rozczarowaniem roku". Zrobił to na koncercie Beyonce [WIDEO]
- Tak wyglądają prawdziwe włosy Beaty Kozidrak. Na scenie ukrywa je pod peruką
Gwiazdy zaatakowane podczas koncertów na żywo. Te występy zapamiętają na długo
Tu się dzieje
