Ojciec Wojewódzkiego skrzywdził rodzinę O.S.T.R.? Raper ujawnił, co zrobił tata gwiazdora TVN
O.S.T.R. uderzył w Kubę Wojewódzkiego i wyjaśnił, dlaczego nigdy nie pojawi się w jego programie. Chodzi o członków rodziny rapera i pewną sytuację z przeszłości mającą związek z ojcem Wojewódzkiego. "Mieli problem z jego tatą i zajęciem, które uprawiał" - wyjaśnił Adam Ostrowski.
Kuba Wojewódzki od lat prowadzi popularny talk-show w stacji TVN. "Król" nie przejmuje się regularnymi spadkami oglądalności i obecnie walczy o widza, zapraszając do siebie modne i "klikalne" gwiazdy, jak ostatnio Roxie Węgiel czy Wersow. Ale są tacy, którzy do Wojewódzkiego nigdy nie przyjdą. I to nie dlatego, że showman ich sobie nie życzy. Adam Ostrowski, czyli raper O.S.T.R., wyjaśnił w rozmowie z Żurnalistą, dlaczego do tej pory nie pojawił się u Kuby i nie zamierza tego robić. Powód nie jest błahy.
O.S.T.R. obwinia ojca Wojewódzkiego za krzywdę swoich rodziców
Legendzie polskiego hip-hopu nie tylko nie podoba się styl prowadzenia rozmowy przez Wojewódzkiego i "szydzenie dowcipem z gości", jak to ujął w podcaście Żurnalisty. O.S.T.R. ujawnił, że ojciec Wojewódzkiego, niegdyś wpływowy prokurator, doprowadził do skazania jego bliskich.
Ja jestem z domu, który był stricte solidarnościowy i wolnościowy. Pan Kuba niestety ma przeszłość trochę bardziej socjalistyczną, więc tutaj nie mógłbym zrobić tego swoim rodzicom, ponieważ członkowie mojej rodziny mieli problem z jego tatą i jego zajęciem, które uprawiał. Wręcz byli skazani przez daną osobę - powiedział Żurnaliście Ostrowski.
Kim był ojciec Kuby Wojewódzkiego?
Kuba Wojewódzki znacznie częściej niż o tacie wspominał o swojej mamie Marii, z którą był bardzo zżyty. Jej śmierć w 2018 roku była dla dziennikarza ogromnym ciosem. O ojcu showman milczał. Nie chciał opowiadać ani o jego przeszłości, ani pokazywać rodzinnych zdjęć.
W 2015 roku Wojewódzki miał wkręcać swojego ojca na antenie radia i zapraszać go do Fanklubu Ocalonej Hostii. Rzecz tyczyła się sytuacji w wilanowskiej Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie prezydent elekt Andrzej Duda podniósł z podłogi hostię. Z ust rzekomego taty prezentera padły niecenzuralne słowa, na co ubawiony Wojewódzki odparł: - Brawo tatusiu, dziękuję! Reprezentowałeś nas krótko, ale dzielnie.
Pewne jest jednak, że nieżyjący już Bogusław Wojewódzki był prokuratorem pracującym w okresie PRL-u. W sieci krążą różne wzmianki na temat prowadzonych przez niego spraw. Kuba Wojewódzki jednak nigdy publicznie nie wypowiadał się na temat działalności ojca.
Dorota Szelągowska o ojczymie pedofilu. Pracuje w TVP? "Jest złym człowiekiem"