Najpierw Rachoń, teraz Ogórek i inni. Kolejne gwiazdy TVP tracą pracę
Magdalena Ogórek traci pracę. Nie ona jedyna – wcześniej media donosiły, że Michał Rachoń również straci dodatkowe źródło dochodów. Lista nazwisk jest długa i być może znajdą się na niej kolejne gwiazdy TVP. Problemem są oczywiście pieniądze.
Magdalena Ogórek z końcem grudnia żegna się z pracą w radiu. Nad gwiazdą TVP zbierają się czarne chmury, podobnie jak nad Michałem Rachoniem oraz innymi wysłannikami telewizji publicznej. Rachoń póki co prowadzi jeszcze program „Jedziemy”, ale format „Reset” spadł z anteny. Pracownika TVP zabraknie też w Radiu Opole, gdzie był jednym z prowadzących program publicystyczny „Spięcie”. Dobra passa trwała od stycznia 2023 roku. Teraz jego los podzieli Magdalena Ogórek oraz inni komentatorzy.
Zobacz także: Nieoficjalnie: Miłosz Kłeczek znika z TVP. Kolejne zmiany u publicznego nadawcy
Magdalena Ogórek żegna się z pracą w radiu
Michał Rachoń zniknął z Radia Opole. Przygotowywał tam cykl felietonów „Pole minowe” oraz prowadził audycję „Spięcie” razem z Piotrem Cywińskim. Jednocześnie ograniczył współpracę z Polskim Radiem 24. Portal „wirtualnemedia.pl” podaje, że umowa między Michałem Rachoniem a Radiem Opole obowiązuje do końca grudnia i nie zostanie przedłużona.
Los Michała Rachonia wraz z końcem grudnia podzieli też Magdalena Ogórek, która w Radiu Opole prowadziła cykle „Suma tygodnia” i „Zagubione”. Z rozgłośnią żegnają się również Piotr Gociek i Piotr Semka, którzy przygotowywali „Magazyn międzynarodowy” i „Co tam Panie w polityce?”. Od stycznia nie usłyszymy też Piotra Cywińskiego.
– Umowy nie będą przedłużone z powodu niejasnej sytuacji finansowej mediów publicznych, w tym Radia Opole, w 2024 roku – przekazał „Wirtualnym Mediom” Tomasz Cichoń, redaktor naczelny Radia Opole, zdradzając, że szykuje się większa liczba nieprzedłużonych umów.
Nieciekawa sytuacja gwiazd TVP
Nic dziwnego, że pracownicy TVP obawiają się zwolnień – nowa władza już zapowiedziała porządki. Spółki mediów publicznych mogą zostać postawione w stan likwidacji. Największe gwiazdy mają zniknąć z anteny, w tym m.in. Danuta Holecka, szefowa „Wiadomości”. Prezenterka miała już podpisać wypowiedzenie i niedługo ma poprowadzić program informacyjny po raz ostatni.
W całym zamieszaniu chodzi też o pieniądze. Tomasz Cichoń mówił o niejasnej sytuacji finansowej mediów publicznych w 2024 roku. I ma rację, ponieważ KRRiT przyjęła nowe plany finansowo-programowe i wiadomo już, że koszty realizacji wyniosą 4,789 mld zł. Jednak jak informuje portal „wirtualnemedia.pl”, zaakceptowano plany ze stratą w wysokości ponad 3 mld zł, z czego 2,5 mld zł dotyczą samej TVP.
W 2023 roku rekompensata abonamentowa wynosiła 2,7 mld zł. W 2024 roku ma wynieść „zaledwie” 1,95 mld zł. Wcześniej przewodniczący Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański, apelował do rządu o przyznanie aż 3,03 mld zł rekompensaty. Niższa rekompensata to m.in. więcej zwolnień i więcej niezrealizowanych projektów.
Źródło: Radio ZET/Wirtualnemedia.pl
- Danucie Holeckiej puściły nerwy. „Ja to wszystko zbieram i idę do sądu”
- Miłosz Kłeczek nie zbiednieje po odejściu z TVP? Na tym zarabia najwięcej
- Anna Popek podlizywała się Jackowi Kurskiemu? Była „gotowa na wiele poświęceń”
Gwiazdy zwolnione z TVP. Przykre, jak się z nimi pożegnano [FOTO]
Tu się dzieje
