Media: Danuta Holecka zwalnia się z TVP. Znamy szczegóły wypowiedzenia
Danuta Holecka podpisała wypowiedzenie? Media donoszą, że szefowa „Wiadomości” ma odejść z TVP już 12 grudnia. Prezenterka skomentowała te informacje, a jej słowa wprawiają w osłupienie.
Danuta Holecka jest związana z TVP od 1993 roku. Od maja 2019 roku pracuje na stanowisku szefa „Wiadomości” i jest prowadzącą wieczorne wydania programu informacyjnego. Odkąd wybory wygrała opozycja, coraz częściej mówi się, że wiele osób ucieknie z tonącego okrętu – zagrożeni mogą czuć się ci, którzy chwalili prawicę i szczuli na inne partie. Los Danuty Holeckiej też wydawał się przesądzony. Teraz media informują, że prezenterka odchodzi i zachowała roczny okres wypowiedzenia.
Jeszcze na początku listopada portal „press.pl” informował, że na Woronicza trwają rozmowy dotyczące wprowadzenia aneksów do umów. Dzięki temu największe gwiazdy TVP, po zmianie umów i kontraktów, mogłyby cieszyć się dłuższym okresem wypowiedzenia – bez względu na to, czy będą pojawiać się na wizji, czy też nie. Jak widać, nad publiczną telewizją zbierają się ciemne chmury.
Zobacz także: Pracownicy TVP dostali premie. Niektórych pominięto
Danuta Holecka odchodzi z „Wiadomości” TVP?
Informację o odejściu Danuty Holeckiej z TVP podał jako pierwszy portal „naTemat.pl”. Informator serwisu przekazał, że dokumenty zostały już podpisane. Prezenterka ma odejść 12 grudnia za porozumieniem stron, a także zachować roczny okres wypowiedzenia.
„Dziś nasi informatorzy w TVP twierdzą anonimowo, że dokumenty związane z odejściem Holeckiej zostały już podpisane. Takie informacje otrzymaliśmy z dwóch niezależnych źródeł. Według nich Danuta Holecka ma odejść 12 grudnia za porozumieniem stron, z rocznym okresem wypowiedzenia” – czytamy w serwisie.
Oczywiście informację należało również potwierdzić u źródła, więc skontaktowano się z Danutą Holecką. Szefowa „Wiadomości” była mocno poirytowana i określiła doniesienia serwisu jako wierutne bzdury. Mimo wszystko nie chce komentować zaistniałej sytuacji.
„Skontaktowaliśmy się z samą zainteresowaną. Poirytowana Holecka w pierwszych słowach rzuca, że to bzdura. A potem stwierdza, że jednak nie chce sprawy komentować i dodaje, że możemy sobie pisać, co chcemy” – przekazał „naTemat.pl”.
Gorąco w TVP
W TVP robi się gorąco. PiS za wszelką cenę chce zatrzymać zmiany w TVP, za którymi optuje opozycja. Sam minister kultury, Piotr Gliński, wniósł o zmiany w statutach m.in. telewizji publicznej. W dokumencie można było przeczytać, że „w razie likwidacji trzech wymienionych w piśmie spółek likwidatorami mają być członkowie zarządów spółek”. Dzięki tym zmianom rząd Donalda Tuska może mieć utrudnione zadanie.
„Naprawimy i odpolitycznimy media publiczne. Stały się one w dużej mierze odpowiedzialne za rozłam w społeczeństwie, szerzenie kłamstw oraz celowo urządzane nagonki i kampanie nienawiści, prowadzące do rozbicia wspólnoty narodowej” – można było przeczytać w umowie koalicyjnej opozycji.
Na początku listopada został opublikowany sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Niemal 60 procent badanych chce zmian personalnych w TVP. Z kolei 85% wyborców Prawa i Sprawiedliwości jest przeciwnych zmianom. W przypadku wyborców KO, Trzeciej Drogi i Lewicy aż 90% domaga się decyzji, które mają na celu odpolitycznienie w TVP.
Źródło: Radio ZET/naTemat.pl/press.pl
- Widzowie stracą dostęp do kanałów TVP? W "Wiadomościach" pojawiło się ostrzeżenie
- Kolejna gwiazda „Wiadomości” odchodzi. Znajdzie pracę w NBP?
- Reporter propagandowych „Wiadomości” odchodzi z TVP. Kolejna ewakuacja?
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
Tu się dzieje
