Goździalska reaguje na atak Rusin. Poszło o Kanał Zero. „Czułam pogardę”
Kinga Rusin głośno krytykuje działalność Krzysztofa Stanowskiego. Medialna wojna dziennikarzy trwa w najlepsze. Na ataki gwiazdy odpowiedziała Monika Goździalska, która jest jedną z prowadzących w Kanale Zero.
Krzysztof Stanowski niedawno wystartował z Kanałem Zero. Pierwsze dni działalności projektu dziennikarza wywołały masę emocji w sieci. Internauci mieli bowiem szansę wysłuchać rozmów między innymi z prezydentem Andrzejem Dudą, Samuelem Pereirą i Przemysławem Czarnkiem. Aktywność Krzysztofa Stanowskiego w sieci ostro skomentowała Kinga Rusin.
Była prowadząca „ Dzień Dobry TVN” stwierdziła, że dziennikarz ma „zero wstydu i skrupułów i zahamowań w praniu mózgów”. W odpowiedzi usłyszała, że jest „rozhisteryzowaną babą” i „ma pie*dolca”. Medialna wojna Kingi Rusin i Krzysztofa Stanowskiego zatacza coraz szersze kręgi. Ostatnio na placu boju pojawiła Monika Goździalska, która ostro wypowiedziała się na temat dziennikarki.
Kinga Rusin skrytykowana przez Monikę Goździalską. „Nie życzę sobie…”
Kinga Rusin musi szczegółowo śledzić to, co dzieje się na Kanale Zero. Po tym jak Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek zaatakowali Elizę Michalik gwiazda zwróciła się do kobiet współpracujących z dziennikarzami. Do tablicy zostały wywołane Izabella Krzan i Monika Goździalska.
„Czy po zelżeniu przez Stanowskiego i Mazurka w swoim programie red. Elizy Michalik słowami, że jest «pier***nięta» i «ma deficyt mózgu», ubarwionej wybuchami śmiechu sugestii, że nie ma mądrych kobiet oraz po ostatnim wypominaniu wieku kobiety pracujące w Kanale Zero nadal chcą firmować swoimi twarzami i nazwiskami ten szowinistyczny wykwit? Czy w takiej sytuacji jeszcze jakakolwiek kobieta chciałaby do nich dołączyć? Jaką cenę ma zgoda na publiczne poniżanie kobiet i nabijanie przez obu panów na tym subów? - napisała Kinga Rusin.
Na wątpliwości dziennikarki zdecydowała się odpowiedzieć Monika Goździalska, która podobnie jak Izabella Krzan, odpowiada za poranne pasmo Kanału Zero. W rozmowie z Super Expressem gwiazda przyznała, że „poczuła pogardę” po słowach Kingi Rusin i zaznaczyła, że nie życzy sobie, by była prowadząca „Dzień Dobry TVN” komentowała jej poczynania.
- Żalu nie czułam, czułam taką pogardę, bo nie chciałabym, żeby pani Kinga, która wydawać by się mogło, że jest pro-kobieca, nagle mówiła: „sorry, ale kobiety, które tam pracujecie, nie wycierajcie sobie twarzy tym kanałem”. Ja się naprawdę pani Kingo tam świetnie czuję i nie chciałabym, aby pani mnie brała pod uwagę w swoich wypowiedziach, bo sobie nie życzę - odpowiedziała Kindze Rusin Monika Goździalska.
Źródło: Radio ZET/Super Express
Tu się dzieje
