Pereira wprosił się do Kanału Zero? Stanowski skrytykował TVP za rządów PiS
Samuel Pereira udzielił wywiadu Krzysztofowi Stanowskiemu. Dziennikarz nie zostawił suchej nitki na byłym pracowniku TVP. Podczas rozmowy ujawnił, że to jego gość poprosił go o występ w Kanale Zero.
Krzysztof Stanowski zaskoczył fanów i ogłosił, że przeprowadzi rozmowę z Samuelem Pereirą. Pomysł wystąpienia byłego pracownika Telewizji Polskiej w Kanale Zero spotkał się z falą negatywnych komentarzy. „ Kto pojutrze? Putin?” - dopytywali zdenerwowani internauci. Niektórzy stwierdzili, że wywiady z Andrzejem Dudą i Samuelem Pereirą to dowód na to, że Kanał Zero ma powiązania z Prawem i Sprawiedliwością. Krzysztof Stanowski chyba chciał dać wyraźny sygnał, że jest daleki od popierania partii Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarz wdał się w ostrą dyskusję z Samuelem Pereirą.
Samuel Pereira prosił Krzysztofa Stanowskiego o występ w Kanale Zero. „Wysłałeś mi sms-a”
Już na początku rozmowy Krzysztof Stanowski podkreślił, że obecność Samuela Pereiry w studiu wywołała powszechne oburzenie wśród widzów Kanału Zero. Zdaniem dziennikarza były pracownik Telewizji Polskiej budzi przede wszystkim negatywne emocje. Początkowo Samuel Pereira nie zwracał uwagi na niepochlebne komentarze, zachwalając formułę projektu Krzysztofa Stanowskiego. Szybko stało się jednak jasne, że rozmowa nie będzie dla niego łatwa. Prowadzący zapewnił, że Kanał Zero poradzi sobie bez „laurek” i zapytał, czy Samuel Pereira odczuwa to, że ludzie go nienawidzą.
Kiedy gość mówił, że sympatie i antypatie dzielą się po połowie, Krzysztof Stanowski przekazał, że ludzie na czacie nie uważają byłego pracownika TVP za dziennikarza. Dodał też, że nie widzi żadnych pozytywnych komentarzy na jego temat. - Dlaczego mnie zaprosiłeś w takim razie? - dopytywał Samuel Pereira. Wtedy Krzysztof Stanowski ujawnił, że jego gość sam poprosił o możliwość wystąpienia w Kanale Zero. - Wysłałeś mi sms-a, że chcesz coś wytłumaczyć i byś przyszedł - wypalił dziennikarz na wizji.
Krzysztof Stanowski krytykuje TVP pod rządami PiS. „My się z tego nie odgrzebiemy”
W dalszej części rozmowy Krzysztof Stanowski wyraził swoje zdanie na temat Telewizji Polskiej pod rządami ekipy powiązanej z Prawem i Sprawiedliwością. Gwiazdor Kanału Zero uważa, że Samuel Pereira należy do grona osób, które zniszczyły media publiczne w Polsce. - My się z tego nie odgrzebiemy, bo zaraz wjedzie rewanżyzm z drugiej strony. I ta wojenka będzie trwać wiecznie. (...) Obawiam się, że nowe władze będą działały według standardu wyznaczonego przez was niestety - powiedział.
Okazuje się, że Krzysztof Stanowski na własnej skórze odczuł niezadowolenie Polaków z kierunku, w jakim rozwinęły się media publiczne. Podczas rozmowy z Saumelem Pereirą dziennikarz zdradził, że kiedy prowadził program na TVP Sport, spotkał się z falą negatywnych wypowiedzi. - Ciągle czytałem komentarze, że powinienem się tego wstydzić, że mam tam program. (…) Nie robiłem nic związanego z polityką w TVP Sport, ale ciągle obrywałem rykoszetem za rzeczy, które wy robiliście na głównych antenach - wyjaśnił Samuelowi Pereirze Krzysztof Stanowski.
Źródło: Radio ZET/Kanał Zero
Tu się dzieje
