Była z Matthew Perrym w dniu jego śmierci. Ujawniła, w jakim był stanie
Matthew Perry zmarł w wieku 54 lat. Kilka godzin przed śmiercią uprawiał sport. Kobieta, która mu towarzyszyła, ujawniła, w jakim był stanie.
Śmierć Matthew Perry’ego zszokowała fanów. Martwy gwiazdor „Przyjaciół” został znaleziony przez swojego asystenta w jacuzzi. Choć służby, które zostały wezwane na miejsce, podjęły próbę przywrócenia mu funkcji życiowych, aktora nie udało się uratować. Zaledwie kilka godzin przed śmiercią Perry uprawiał sport. Kobieta, która go widziała, powiedziała, w jakim był stanie.
Nowe informacje o Matthew Perrym. Tak czuł się kilka godzin przed śmiercią
Kilka godzin przed śmiercią Matthew Perry udał się na kort, gdzie grał w pickleballa. Sport ten uprawiał niemal codziennie. Kobieta, która towarzyszyła mu podczas gry, ujawniła, że w dniu swojej śmierci Matthew wyglądał na zmęczonego.
W sieci pojawił się obszerny wpis Billy’ego Busha, w którym prezenter radiowy opisał relację znajomej Perry’ego. „Rozmawiałem z kobietą, z którą grał dziś i każdego ranka. Jest w szoku, uwielbiała Matta... Powiedziała, że był zmęczony dzisiaj i w ciągu ostatniego tygodnia. Trochę bardziej niż zwykle. Grał przez godzinę i poszedł do domu” – napisał Bush.
Trener Matthew Perry’ego zabrał głos
W sprawie samopoczucia Perry’ego wypowiedział się także jego trener Matt Manasse. W rozmowie z People zdradził, że sport pomagał aktorowi w walce z nałogami.
– Wierzył, że pomoże mu to w powrocie do zdrowia. Świetnie mu szło. Kochał nasze zajęcia. Spotykaliśmy się 5 razy w tygodniu. Z czasem zaczął robić niesamowite postępy. Zawsze potrafił rozbawić wszystkich na korcie. Było widać, że zależało mu na wygranej. Był po prostu szczerym, dobrym facetem – powiedział.
- Katarzyna Figura jest nieuleczalnie chora. To skrywa pod ubraniem
- Anna Markowska zmagała się z rakiem. Dawano jej dwa miesiące życia
- Intymne chwile w „Rolnik szuka żony”. Po wszystkim chciał ją odesłać do domu
Matthew Perry nie żyje. Fani zrobili to pod domem gwiazdora "Przyjaciół" [GALERIA]
Tu się dzieje
