Martyna Wojciechowska pojechała do Ukrainy. Pokazała piekło wojny
Martyna Wojciechowska narażała życie, żeby w nowym sezonie "Kobiety na krańcu świata" pokazać między innymi cierpienie kobiet w Ukrainie. Gwiazda TVN opowiedziała o tragedii, jaka nadal dotyka naszych wschodnich sąsiadów.

Martyna Wojciechowska powróciła na antenę TVN z kolejnym sezonem programu "Kobieta na krańcu świata". Dziennikarka po raz kolejny przygotowała dla widzów często wstrząsające historie kobiet z całego świata. Udała się między innymi do Ukrainy i na własne oczy przekonała, jak wygląda piekło wojny, która nadal pustoszy ojczyznę naszych wschodnich sąsiadów. Martyna nie ukrywała, że razem z ekipą narażali swoje życie i zdrowie.
Zobacz także: Martyna Wojciechowska trafiła do więzienia. Szokująca historia gwiazdy TVN. "Było niebezpiecznie"
Martyna Wojciechowska pokaże piekło wojny. Gwiazda TVN pojechała do Ukrainy
Martyna Wojciechowska w rozmowie z "Super Expressem" zdradziła, że w nowym sezonie "Kobiety na krańcu świata" zobaczymy między innymi materiał z ogarniętej wojną Ukrainy. Dziennikarka podjęła niełatwy temat kobiet, które zostały zgwałcone przez rosyjskich żołnierzy.
- Pojechaliśmy do Ukrainy, do miejsca, które jest tuż za naszą granicą, a jest miejscem, w którym wciąż rozgrywają się ludzkie dramaty. Daliśmy czas i przestrzeń, żeby mogły wypowiedzieć się kobiety, które doświadczyły gwałtów wojennych. To jest bardzo trudny temat, który wymagał bardzo dużej delikatności, ale wierzę, że jest to temat bardzo ważny i należy o nim mówić. To są ciche bohaterki tej wojny, o których często zapominamy - opowiadała.
Nie jest tajemnicą, że Martyna nie boi się wyjeżdżać w niebezpieczne rejony. Tak było i tym razem, a gwiazda TVN podkreśliła, że Ukraina nadal zmaga się z zaciekłymi atakami wojsk rosyjskich.
Martyna Wojciechowska o pobycie w Ukrainie. Znalazła się w niebezpieczeństwie?
Wojna w Ukrainie nadal trwa i pochłania kolejne ofiary. Nie jest tajemnicą, że z biegiem czasu wydarzenia za naszą wschodnią granicą spowszechniały części osób. Martyna Wojciechowska podkreśliła, że codziennie ludzie doświadczają cierpienia i przemocy, i nie możemy o tym zapominać.
- Ukraina to jest kraj, w którym toczy się wojna. Ona się toczy każdego dnia. Każdego dnia lecą rakiety i drony w stronę Kijowa i wielu ukraińskich miast. Więc tak. Ludzie, który żyją w Ukrainie, każdego dnia doświadczają lęku o swoje zdrowie i swoje życie. Nie można powiedzieć, że jest to miejsce bezpieczne, w żadnym stopniu - oceniła.
Wojciechowska zdradziła, że przebywając w Ukrainie, niespecjalnie martwiła się o swoje bezpieczeństwo. Starała się skupiać na tym, czego doświadczają bohaterki jej materiału i to właśnie ma być dla widzów najważniejsze.
- Tomasz Zubilewicz mógł zginąć. Twierdzi, że Bóg uratował go przed tragiczną śmiercią
- Martyna Wojciechowska wejdzie do polityki? „To jest wspaniałe móc decydować”
- Celowa zagrywka czy przypadek? Kolejny "przypadkowy przechodzień" w TVP
Polskie gwiazdy, które pomagają Ukrainie. Znani Polacy wspierają ofiary wojny [GALERIA]
