0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Marianna Schreiber u Wojewódzkiego. Zdradziła przyczynę małżeńskiego kryzysu

2 min. czytania
13.03.2024 07:40

Marianna Schreiber przechodzi przez publiczne rozstanie. O tym, że jej małżeństwo jest w rozsypce, miała dowiedzieć się z mediów. Niedawno opowiedziała o swoich odczuciach, zasiadając na kanapie w programie Kuby Wojewódzkiego.

Marianna Schreiber u Kuby Wojewódzkiego. W TVN zdradziła przyczynę małżeńskiego kryzysu
fot. Wojciech Olkusnik/East News

Marianna i Łukasz Schreiberowie przechodzą kryzys. Niedawno polityk PiS w rozmowie z portalem Metropoliabialostocka.pl poinformował, że prowadzą rozmowy o rozstaniu.

– Nigdy nie używałem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych, ani teraz, ani 10 lat temu. Uważam, że to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi… jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji – przekazał.

Informacja o kryzysie małżeńskim zaskoczyła Mariannę Schreiber

To miał być szok dla Marianny. Gwiazda internetu udzieliła wywiadu Wirtualnej Polsce, w którym odniosła się do słów swojego męża. Potępiła w nim sposób, w jaki Łukasz Schreiber obwieścił ich rozstanie.

– Ludzie, którzy cenią sobie takie wartości jak rodzina, małżeństwo i wynoszą te wartości na piedestał. Najbardziej w tej całej sytuacji jestem zażenowana formułą, w jakiej to wszystko wybrzmiało. Każdy ma prawo do własnych decyzji, trzeba je uszanować, ale w ten sposób się tego bliskim nie przekazuje… Szczególnie gdy ma się dzieci – powiedziała.

Zaznaczyła też, że nie chce wyciągać prywatnych spraw na światło dzienne ze względu na dobro córki. Mimo to poruszyła temat rozstania w programie Kuby Wojewódzkiego.

Redakcja poleca

Marianna Schreiber komentuje rozstanie u Kuby Wojewódzkiego

Marianna Schreiber pojawiła się w programie Kuby Wojewódzkiego. Poruszyła w nim temat kryzysu w jej małżeństwie. Zasugerowała, że wynika on z prawideł rządzących brudnym światem polityki.

– Czuję się przegrywem, bo co z tego, że osiągam jakieś sukcesy, że zarabiam pieniądze, jak nie mam tego backgroundu, tego takiego, o który w życiu chyba nie trzeba tak walczyć. I tyle. Zawsze chciałam dla swojego dziecka tego, czego ja nie miałam. Nie miałam pełnej rodziny. (...) I okazuje się, że po prostu ta polityka, w którą sama się chciałam zaangażować, jest tak brudna. To ona tak naprawdę doprowadziła do tego, w jakim miejscu jestem teraz. Że nie mam tej rodziny – powiedziała.

Źródła: Radio ZET/Metropoliabialostocka/Kobieta.wp.pl/Plotek.pl

Nie przegap