Wyrzucili Tomaszewską tuż przed porodem. "Tak wygląda państwo praw kobiet według Tuska"
Małgorzata Tomaszewską straciła pracę w "Pytaniu na śniadanie" jak większość gwiazd śniadaniówki TVP. Joanna Kurska jest oburzona zwolnieniem prezenterki, która jest w zaawansowanej ciąży. Żona Jacka Kurskiego uderzyła we władzę Donalda Tuska.
![Joanna Kurska skomentowała zwolnienie ciężarnej Małgorzaty Tomaszewskiej z "Pytania na śniadanie"](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/malgorzata-tomaszewska-wyrzucona-z-tvp-tuz-przed-porodem-tak-tusk-broni-praw-kobiet/22478299-1-pol-PL/Wyrzucili-Tomaszewska-tuz-przed-porodem.-Tak-wyglada-panstwo-praw-kobiet-wedlug-Tuska_content.jpg)
Małgorzata Tomaszewska została zwolniona z "Pytania na śniadanie". Wcześniej pracę w porannym programie stracili jej parter z kanapy, Aleksander Sikora. Ze śniadaniówką pożegnały się także Anna Popek, Ida Nowakowska, Małgorzata Opczowska oraz najpopularniejsza para gospodarzy - Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Małgorzata Tomaszewska zwolniona z PNŚ trzy tygodnie przed porodem
Przewrotem w TVP oburzona jest była szefowa "Pytania na śniadanie", Joanna Kurska. Żonę eksprezesa Telewizji Polskiej szczególnie zbulwersowało wyrzucenie z pracy ciężarnej Małgorzaty Tomaszewskiej, która w lutym ma urodzić drugie dziecko. Kurska dała temu wyraz we emocjonalnym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych.
"3 tygodnie przed datą porodu nielegalne władze TVP wyrzucają Małgorzatę Tomaszewską z pracy. To wszystko z oszalałej zemsty i hejtu do poprzedniej ekipy. Tak wygląda państwo prawa i prawa kobiet według Tuska. Małgosiu, jesteśmy z Tobą" - przekazała, wstawiając zdjęcie z byłą już parą prowadzących i Martyniukami.
Zobacz także: Tyle żona Kurskiego zarobiła w TVP. Kwota szokuje, a pracowała trochę ponad rok
W komentarzach wielu internautów stanęło murem za zwolnioną Małgorzatą Tomaszewską i zaczęło zastanawiać się, czy według prawa pracy ciężarnej prezenterce nie przysługuje okres ochronny.
"Masakra!!!! Skandal i to ma być prawo kobiet?"
"Tak się kobietom przy nadziei nie robi. Aż nie wierzę, że to prawda";
"Zastanawia mnie jeszcze jedno, gdzie jest solidarność dziennikarska. Dlaczego nikt nie stanął w obronie Pani Małgosi?" - czytamy na Instagramie.
Małgorzata Tomaszewska, mimo niedogodności związanych z ciążą, miała wyjątkowo lojalnie podchodzić do pracy w śniadaniówce. – W grudniu, gdy wiele osób wyjechało i nie mogło prowadzić "Pytania…", Małgosia od razu się zgłosiła i pracowała kilka wydań z rzędu. Niestety jak widać, nie doceniono tego. Wykorzystano ją do końca, kiedy nie było komu pracować, a potem zwolniono – cytuje jednego z pracowników TVP "Fakt".
Prezenterka na razie nie komentuje swojego zwolnienia. Obecnie skupia się na przygotowaniach do porodu, który ma nastąpić w drugiej połowie lutego. Małgorzata Tomaszewska spodziewa się córki.