Starcie ex-małżonków. Maja i Grzegorz Hyży powalczą o oglądalność sylwestra TVP i Polsatu
„Sylwestrowa Moc Przebojów” Polsatu i „Sylwester Marzeń” TVP od lat walczą o miano najlepszej imprezy w roku. O uwagę widzów tym razem będą rywalizować nie tylko telewizyjne stacje. Okazuje się, że na konkurencyjnych scenach wystąpią Grzegorzy Hyży i jego była żona, Maja.
Grzegorz i Maja Hyży dali się poznać szerszej publiczności, występując w programie „ X Factor”. Rywalizacja małżeństwa przyciągnęła widzów przed ekrany, a szczególnie dużo emocji wzbudziła zacięta walka o finał, do którego mogło dostać się tylko jedno z nich. Para rozstała się tuż po zakończeniu show, choć pojawiają się plotki, że kryzys pojawił się między nimi już podczas trwania produkcji TVN. Wkrótce związali się oni z nowymi partnerami. Maja doczekała się kolejnych dzieci, a do bliźniaków z jej małżeństwa z Grzegorzem dołączyły dwie córki. Mężczyzna związał się natomiast z Agnieszką Popielewicz, która urodziła mu jeszcze jednego syna.
Maja Hyży w TVP, Grzegorzy Hyży w Polsacie. Sylwestrowe starcie byłych małżonków
Tworzenie patchworkowej rodziny nie należy do najłatwiejszych, dlatego między małżeństwem i ich nowymi partnerami dochodziło do konfliktów. Szczególnie gorąco miało się zrobić podczas komunii synów byłych małżonków. Okazuje się, że Maja i Grzegorz wkrótce po raz kolejny staną po przeciwnych stronach barykady.
Grzegorz Hyży będzie gwiazdą „ Sylwestrowej Mocy Przebojów” Polsatu, a jego była żona wystąpi podczas „ Sylwestra Marzeń” TVP. Muzyczny pojedynek o uwagę widzów póki co wygrywa chyba wykonawca hitów „Wstaję” i „O Pani!”. Choć nie możemy przewidzieć, która ze stacji będzie mogła pochwalić się lepszą oglądalnością jej sylwestrowej imprezy, internauci negatywnie zareagowali na listę gwiazd koncertu TVP, zarzucając Telewizji Polskiej „ tandetę i pójście na łatwiznę”. Oberwało się też samej Mai Hyży.
- Gwiazdka, która nie śpiewa swoich piosenek, tylko same covery, extra.
- Znowu ona? Weźcie, zapraszajcie kogoś, kto ma własny repertuar i jest kimś, a nie coverową gwiazdkę z internetu, co przyszła łatwy hajs zgarnąć - pisali niezadowoleni w komentarzach.
Grzegorz Hyży rzeczywiście może się pochwalić nieco bardziej imponującym dorobkiem artystycznym, niż jego była żona, którą wielu prawdopodobnie mogłoby z większą pewnością nazwać śpiewającą celebrytką, niż piosenkarką. Myślicie, że podczas „Sylwestra Marzeń” ponownie wykona ona z Kubą Szmajkowskim cover „Cold Heart” nieobecnej w Zakopanem Duy Lipy i Eltona Johna?
Tu się dzieje
