Dziennikarz przesadził. Gessler nie wytrzymała: "Ku*wa. To jest tragedia" [WIDEO]
Magda Gessler udzieliła niedawno nowego wywiadu. W pewnym momencie nie wytrzymała i odpowiedziała w dosadny sposób dziennikarzowi. O co poszło?

Magda Gessler wciąż nie traci cech, dzięki którym wciąż utrzymuje się jako jedna z twarzy TVN i gwiazda programu "Kuchenne rewolucje". Dała o tym znać w najnowszym szczerym wywiadzie.
Magda Gessler zareagowała ostro na pytanie
Znana restauratorka nie daje sobie w kaszę dmuchać. Jeśli coś jej się nie podoba, od razu stawia kawę na ławę i komunikuje swoje niezadowolenie. Czasami w dosadnych słowach.
Nie inaczej było podczas wywiadu udzielonego Viva.pl. Gessler odbyła szczerą rozmowę z Wiktorem Krajewskim. Dziennikarz poruszył rozmaite tematy - od tych na pozór błahych, po bardziej poważne. Jednym z elementów wywiadu, było pytanie o to, jak Gessler lubi, by się do nie zwracać. Okazuje się, że zdrobnienie Madzia, nie przejdzie. Fragment wypowiedzi gwiazdy TVN trafił na Instagram Vivy.
- A jak ktoś się zwróci do ciebie Madzia? - zapytał dziennikarz. - Ku*wa. To jest tragedia. Nienawidzę - odpowiedziała Gessler. Restauratorka szybko wyjaśniła skąd taka reakcja. - Magduś - ubóstwiam, bo to jest takie imię, którym mój dziadek zawsze mnie darzył i moja babcia. Ale Madzia to jest... To był taki żart pretendenta do mojego serca w szkole średniej w Jose Martin, który wiedział, że mam kłopoty z matematyką i powiedział: "Oj, Madzia, Madzia". I od tego momentu się pos*ało - wyznała Gessler.
Magda Gessler czuje się samotna
Na tego typu wątkach z życia Gessler jednak się nie skończyło. W wywiadzie padły też poważniejsze pytania, między innymi o poczucie straty. - Brakuje mi mamy, której nie mam. Bardzo szybko ją straciłam, miała 70 lat, kiedy umarła. Brakuje mi częstszej obecności mojej córki i mojego syna - wyznała gwiazda TVN. - Bardzo chcę uczestniczyć w ich życiu, ale to nie znaczy, że uczestniczę. Są bardzo zajęci - wytłumaczyła.
Okazuje się, że marzenia Gessler to potrzeba bliskości i poczucia bezpieczeństwa. - Chcę być przytulona, chroniona... Mam dosyć bycia potężną kobietą. Teraz będę udawała słabą. Schudłam dziesięć kilo, więc może mi się to uda. Wszyscy dziwią się na mój widok, że jestem drobna i mała. No i poczułam się drobna i mała - wyjawiła celebrytka. Wspomniała też o stracie męża - Volkharta Mullera.
- Popatrz, mam mokre oczy, bo mówię o tematach, które mnie bardzo wzruszają. Płakałam na wyborach. I płaczę wtedy, kiedy mówię o moim zmarłym mężu, który jest obecny w moim życiu bez przerwy. Jego wzór, jego godność, sposób prowadzenia życia, rozmów politycznych - powiedziała Gessler.
Źródło: Radio ZET/Viva.pl/Instagram
- Magda Gessler przeżyła dramat. "Zmarł w moich ramionach"
- Magda Gessler na zdjęciu sprzed 30 lat. Internauci w szoku. "Biust był olbrzymi" [FOTO]
- Magda Gessler chce być kanonizowana? „Czuję się czasem, jakbym była świętą”
Bidet, negliż i penis. Najdziwniejsze posty Magdy Gessler
