Laura Breszka przeżyła piekło. Była ofiarą przemocy. „Okazał się psychopatą”
Laura Breszka ujawniła, że pozostawała w przemocowym związku. Aktorka walczyła w sądzie o alimenty i była ofiarą „terroru psychicznego”. Gwiazda do tej pory odczuwa skutki toksycznej relacji z przeszłości.
Laura Breszka to znana aktorka, którą widzowie mogą kojarzyć z takich produkcji jak „Julia”, „Cisza nad rozlewiskiem” czy „Singielka”. Gwiazda grała też w „Przyjaciółkach” i była członkinią ekipy programu „SNL Polska”. Mimo masy sukcesów w życiu zawodowych Laura Breszka przeżyła wiele przykrych chwil. Aktorka wychowuje nie tylko swoją córkę Leę, ale także syna swojej zmarłej siostry. W przeszłości była też w związku z przemocowym partnerem. W najnowszym wywiadzie gwiazda opowiedziała o walce o alimenty i wyjściu z toksycznej relacji.
Laura Breszka walczyła o alimenty w sądzie. „Dotknęły mnie w życiu dużo gorsze rzeczy”
Laura Breszka porozmawiała z agencją Newseria Lifestyle i przyznała, że z ojcem swojej córki rozstała się lata temu. Wówczas kwestie finansowe byłych partnerów musiał uregulować sąd, który zarządził wypłatę alimentów na Leę. - Moje alimenty ściąga komornik i nikt do teraz o tym nie wiedział. Jest to słabe, ale jestem w tym temacie 13 lat, więc jestem przesiąknięta tym - wyznała aktorka.
Gwiazda długo nie mówiła o swoim życiu prywatnym, ponieważ nie chciała być oskarżana o budowanie kariery na osobistej tragedii. - Nie chcę o tym mówić, chociaż chyba powinno się o tym mówić. Nie do końca mam ochotę budować swoją karierę na mówieniu o alimentach. (...) Powiem szczerze, że dotknęły mnie w życiu dużo gorsze rzeczy od bliskiego mężczyzny niż niepłacenie alimentów - ujawniła.
Polskie gwiazdy, które ujawniły, że doświadczyły przemocy [GALERIA]
Laura Breszka była ofiarą przemocy domowej. „Terror psychiczny”
W dalszej części rozmowy z agencją Newseria Lifestyle Laura Breszka zdradziła, że długo pozostawała w toksycznym związku. Aktorka do dziś żałuje, że zaufała nieodpowiedniemu mężczyźnie. - Dotknął mnie w życiu terror psychiczny od bliskiego mężczyzny, który okazał się psychopatą. Spotkałam się z wyrafinowaną przemocą - mówiła.
Gwiazda przekonuje, że „psychopatyczne osobowości są wśród nas” i apeluje do fanek, by dzieliły się z nią swoimi przykrymi doświadczeniami. - Ja akurat doświadczyłam tego, nie będę tego ukrywać. I wciąż doświadczam (...). Może jak założę fundację, to będę o tym mówić szerzej, a na razie, jak chce do mnie jakaś dziewczyna przyjść, pogadać, to proszę bardzo - powiedziała.
Mimo upływu czasu Laura Breszka nadal odczuwa skutki pozostawania w przemocowej relacji. Choć szukała sprawiedliwości w sądzie, to na niewiele się zdało. - Nie poradziłam sobie do tej pory, bo to jest non-stop kolor. Z tym sobie człowiek nie radzi (...). Starałam się sądownie, zostałam absolutnie wyśmiana - wyznała ze smutkiem.
- Jeżeli chodzi o alimenty, to rzeczywiście nie płaci, idziesz do sądu, każą mu zapłacić, komornik wchodzi na konto. Ale jeżeli chodzi o przemoc, taką trudną do udowodnienia, to jest mnóstwo energii, którą ty musisz wykrzesać z siebie, żeby - jak zauważyłam - tak naprawdę walczyć z wiatrakami - podsumowała gorzko Laura Breszka.
Źródło: Radio ZET/Newseria Lifestyle