0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Biały proszek na stole w TVN? W komentarzach lawina spekulacji

2 min. czytania
25.01.2024 19:25

Do sieci trafił fragment "Faktów" prowadzonych przez Piotra Marciniaka. Zwrócono uwagę na pewien szczegół znajdujący się na blacie. "Kreska na stole u dziennikarza TVN" - czytamy pod nagraniem. 

Piotr Marciniak w Faktach z "kreską" na stole
fot. X/EmTck_ (screen)

Widzowie lubią tropić rozmaite wpadki oraz zabawne sytuacje w programach telewizyjnych. W serwisie X pojawiło się nagranie fragmentu "Faktów" prowadzonych przez Piotra Marciniaka. Uwagę autora filmiku przykuła podejrzana biała kreska na blacie w studiu TVN. 

Redakcja poleca

Widzowie dostrzegli biały proszek na stole w "Faktach" TVN

"Kreska na stole u dziennikarza TVN. Czy oni wszyscy tam ćpają, żeby być bardziej rozmownym?" - zastanawia się internauta, który zamieścił w serwisie X nagranie z Marciniakiem.

W filmiku widzimy zbliżenie na stół, na którym pośród kartek autor dostrzegł coś wyglądającego z daleka jak biały proszek. W tle leci znana internetowa piosenka "Tylko jedno w głowie mam" z wymownym tekstem. 

Pod postem rozgorzała dyskusja na temat rzekomej kreski. Komentujący próbowali dociec, co znajdowało się pod notatkami dziennikarza. Szybko jednak udało się ustalić, że to tylko złudzenie optyczne i jest to tak naprawdę podwinięty brzeg kartki.

"Przecież to jest zagięta kartka papieru, wystająca z tej sterty co ma nad sobą. Jakby to był koks, to machając tak ręką wszystko to by roz*******lił i uj***ł cały mankiet. Ludzie, litości" - śmieją się z teorii spiskowej komentujący.

"A od kiedy kartka ma grudki?" - pytali zwolennicy wersji o białym proszku. "Skąd ty wziąłeś te grudki? Gdzie tam widzisz grudki? Ja widzę plik papierów i z niego odstaje kartka albo kawałek teczki" - czytamy. 

Czytając komentarze, nie da się nie odnieść wrażenia, że dyskusja przypomina  głośny spór o telefon Andrzeja Dudy sprzed dwóch lat. Część internautów twierdziła, że prezydent rozmawiał z królem Jordanii przez niepodłączony aparat. Kłótnia o kabel była tak zaciekła, że kancelaria prezydenta postanowiła opublikować oficjalne wyjaśnienie. Miejmy nadzieję, że w przypadku "kreski na stole w TVN" obejdzie się bez podobnego absurdu. 

Nie przegap